Domyślam się że maszyna nie jest w stanie pociągnąć freza większego niz 3.175mm bo jakość cięcia jest dość kiepska (nawet poza uszkodzonym obszarem) - szczerze mówiąc rozpoznaje ten typ powierzchni bo moja zabawka robi bqrdzo podobnie i sam z tym walczę (przypuszczam że ma to związek z marną sztywnoscią wrzeciona). Co do problemu kolegi - mocowanie elementu do sklejki wkretami do drewna jest zlym pomysłem - szczególnie jeśli jest to tania, miekka sklejka (przetestowane na własnej skórze). Ta metoda może zadziałać przy wycinaniu elementów z dużego arkusza blachy ale przy obrobce małych kawałków niemal zawsze coś sie obluzuje - no i nie można stosować chłodzenia bo sklejka puchnie... To samo z klejem i taśma dwustronną (ta ostatnia jest szczególnie zdradliwa). Zrobiłem sobie "paletki" z płaskownika aluminiowego które przykrecane do stałych punktów na stole frezarki (mam tam "zatopione" stalowe tulejki z gwintem i precyzyjne kołki o które opieram "paletke" podczas przykrecania) - przykrecam paletke do stołu, zaznaczam frezarką punkty pod śruby mocujące materiał, na zewnętrznej wiertarce wierce otwory, gwintuję lub robię od spodu rozwiercenia pod łby śrób m4, przykrecam materiał do paletki, mocuje paletke do stołu i jazda

Kiedy paletka wygląda jak sito robię nową. Co do chłodzenia - spróbuj dać odrobinę oleju do gwintowania ale nie sądzę żeby wiele pomogło. Kolejna sprawa - musisz dobrać szybkość posuwu do obrotów - wbrew pozorom zbieranie zbyt cienkiego wióra może pogorszyć jakość powierzchni. Można to obliczyć dzieląc posów w milimetrach na minute przez ilość ostrzy i przez obroty - uzyskujemy grubość wióra na ostrze. W przypadku tak małego i ostrego freza staram sie celować w przedział 1-3 setnych mm. (Przy 20 tyś obrotów i frezie z dwoma ostrzami - pi razy oko posów w okolicy 500mm na minutę).
Zagłebienie 0.2mm na przejście jest baaaardzo ostrożne - ale też powoduje szybkie zużycie freza bo pracuje tylko samym koniuszkiem. Wiem że ciężko jest zaryzykować "życie" freza ale nawet na dość słabej frezarce frez 2.5mm powinien sobie poradzić z zagłebieniem 0.5mm w mosiądzu podczas cięcia pełną szerokością. Przy cięciu wykanczajacym - proponowanym przez TOP67 - zbierając 0.3mm na szerokości 3mm zagłębienia nie powinny być problemem. Powyższe może się niestety nie sprawdzać dla niektórych chińskich frezarek...