Znaleziono 1 wynik

autor: grg12
07 lut 2014, 10:53
Forum: Obróbka metali
Temat: Nauka... wiercenia
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 5759

szpadelkomando pisze:A jakie zalety mają poszczególne "bajety"? TiN, HSS-G? Takie faktyczne, nie to co mówi producent ;)
Z mojego - amatorskiego - punktu widzenia:
TiN - wiertła ładnie się prezentują w stojaku :) Ponoć zwiększa trwałość wiertła i pozwala na szybsze wiercenie ale osoba prywatna prawdopdobnie nie ma sprzętu pozwalającego na wykorzystanie tych właściwości. Pozatym porządna powłoka swoje kosztuje - "pozłotka" na wiertle z marketu ma charakter ozdobny...
HSS-G - czyli szlifowane, IMHO wiór ładniej spływa (bardzo się przydaje do wiercenia w aluminium) i otwory jakoś ładniej wyglądają. Używam do otworów na dokładności których mi szczególnie zleży. IMHO są ostrzejsze i przyjemniej się nimi pracuje niż walcowanymi ale nie są tak idiotoodporne.
Moja polityka - zestaw tanich walcowanych czarnych wierteł do zastosowań ogólnych, kilka sztuk HSS-G dobranych pod gwintowniki i rowiertaki.
Przy zakupie wierteł warto sprawdzić czy są proste (choćby "przeturlać" po blacie stołu) - tępe więrtło mozna (próbować) naostrzyć, krzywe nadaję się tylko do kosza

szpadelkomando pisze: A tekst o tym, że dzięki specjalnemu kątowi końcówki nie trzeba punktować ma sens, czy to chwyt marketingowy?
Jak jest dobrej jakości - to ma sens :) Wiertło z takim szlifem i krótką częscią roboczną (do nierdzewki albo stali pancernej) znakomicie zastępuje nakiełek kiedy np. brakuje zakresu ruchu pinoli (mam wiertarkę z okrągła kolumną - po użyciu nakiełka nie da się założyć normalnego wirteła bez przesówania całej głowicy i utraty położenia). Jeszcze lepiej sprawdzją się tu nawiertaki NC (być może źle przetłumaczyłem - chodzi o NC-Anbohrer).

Wróć do „Nauka... wiercenia”