Parę razy próbowałem - niby udawało mi się zrobić działające koło ale do samego końca nie wiedziałem ile będzie miało zębówmariuszbroda pisze:możesz....gwintownikiem wprowadzonym w ruch obrotowy naciąć gwint na dowolnym kole,koło zamocowne obrotowo na trzpieniu,a gwintownik(obracający się)dostawiony do koła-powstanie rodzaj ślimacznicy-trzeba tylko policzyć obwód koła do skoku gwintownika-możesz w ten sposób zbudować bez problemu przekładnię ślimakową do amatorskich zastosowań....

"Gwint" z pierwszego postu mnie zainteresował bo teoretycznie przy pomocy jednego narzędzia można nacinać wiele różnych - wystarczy zmienić nachylenie tarczy tnącej. Swoją drogą trochę mi się kojarzył z frezowaniem radełkowania - ale do tej pory widziałem tylko frezowanie radełkowania prostego i nie wpadłem że można w ten sposób zrobić taki stromy gwint.