Masz na myśli tulejki typu ER? Mam uchwyt "tarcza" na tulejki ER32 - rzeczywiście mają spory zakres średnic (bodajrze 1mm) i są wygodne w użyciu, ale mają też dość paskudną wadę - materiał musi być "długi". Jeśli spróbujesz złapać bardzo płytko (mój przypadek - kołnierz 12mm średnicy, 2mm wysokości) tulejka się zniekształci i nie będzie trzymać centrycznie - da się to skompenoswać przy pomocy wałka o takiej samej średnicy jak obrabiany materiał na "dnie" tulejki ale jest to dość upierdliwe. Szkoda że dowiedziałem się o tym dopiero po zakupie kompletu ER32. A przy okazji - tulejki o dużym zkaresie średnic ładnie brzmią ale niedawno policzyłem sobie ile razy potrzebowałem jakiejś "niekrągłej" średnicy - wyszło na to że ani razu. A po sprawdzeniu mojego kompletu ER32 okazało się że 70% wciąż jest fabrycznie zpakowane w folię... Przyzwoity uchyt na tulejki zegarmistrzowskie i parę (rozsądnie dobranych lub kupowanych "jak zajdzie potrzeba") tulejek np. 5C pewnie byłoby lepszym pomysłempixes2 pisze:Świetne rozwiązanie. Coś takiego chodzi mi po głowie, ale na tulejki stożkowe na całej długości - są bardziej tolerancyjne w kwestii średnicy materiału mocowanego.
Pozdrawiam
Grzesiek