Masz na mysli zdjecia "z natury"? Jesli tak - to wybrales sobie ambitny temat. Pare lat temu napisalem magisterke pt. "Wydobywanie trzeciego wymiaru z par steroobrazow". Program wyszukiwal odpowiadajace sobie fragmenty na zdjeciach z dwoch apartow stojacych w odleglosci kilkunastu cm i obliczal odleglosc na podstawie roznic. Potem interpolowal brakujace punkty (porownywanie "lapalo" tylko krawedzie). Przy dobraj jakosci zdjeciach z duza iloscia krawdzi wyniki byly nienajgorsze - przy kiepskich zdjeciach... coz. Widzialem tez demonstracje programu ktory na podstawie pojedynczego zdejcia odtwarzal sfotografowana scene w 3D - domyslam sie ze w jakis sposob rozpoznawal ksztalty na zdjeciu (podobnie jak czlowiek rozpoznaje ksztalty na rzucie izometrycznym). Ale to juz nie moja liga.
Jesli po prostu potrzebujesz metody na zeskanowanie czegos w 3D - zapytaj googla o "skaner 3D". Jest sporo intersujacych rozwiazan - najzabwaniejsze jakie widzialem wykorzystywalo kuwete wypelniona mlekiem i kamerke internetowa

Pozdrawiam
Grzesiek