Dlaczego? Po pierwsze - "barrel connector" ma wiele różnych standardów które bardzo podobnie wyglądają - czasem wtyczka pasuje do gniazda ale zbyt luźna i łatwo wypada, czasem jest o wiele za długa, czasem za krótka, czasem nie rozłącza styku baterii a czasem trafisz na zasilacz w którym pin środkowy jest na minusie.
Po drugie: za niewielkie pieniądza kupisz gotowe płytki z układem ładowarki akumulatorów litowych, z wbudowanym zabezpieczeniem przed nadmiernym rozładowaniem i gniazdem usb.
Osobiście używam płytek które można znaleźć pod nazwą "TECNOIOT" - wiele osób odradza ich stosowanie bo są mało wydajne (nie mają przetwornicy i podczas ładowania sporo energii się marnuje) i ładują bardzo powoli - ale są bardzo tanie

uwaga - nie mają zabezpieczenia nadprądowego więc daj bezpiecznik pomiędzy płytką a akumulatorem.
Jeśli potrzebujesz wyższego napięcia/prądu - za trochę większe pieniądze można kupić płytki do powerbanków - wystarczy podpiąć akumulatory.