Tytułem wstępu, to nie za bardzo chciałem zabierać głos w tej batalii ,w której to wypowiadają się tęgie głowy i starzy wyjadacze , ale nie wytrzymałem.
My tutaj na forum , debatujemy nad wyższością wiszących wałków 30-ek nad podpartymi 25-mi.
Zachodzimy w głowę czy lepiej pokroić szafę babci ,czy spawać wyżarzać i frezować ramę z profili stalowych.
Dokładamy kolejne kilogramy stali , betonu , piasku żeby maszyna nie była zespołem folklorystycznym.
A tu nagle pojawiają się zdjęcia maszyny za setki PLN ,po obejrzeniu których stwierdziłem iż moje słupki w płocie (rura 2", metr w gruncie ,połączone laną podmurówką z betonu) są po prostu przewymiarowane i nie potrzebnie utopiłem tyle kasy

Ale wiem jedno ,że na pewno są sztywniejsze i lepiej umocowane niż podpory tej maszyny

obrazek wklejony przez kolegę pitsa

PS. tym oto postem wyraziłem swoją osobistą opinię na temat ww i zobrazowanych "hamerykańskich" rozwiązań technicznych ,jestem tyko amatorem
