Dostalem kilka interesujacych ofert, koniec koncow naprawilem oryginalne sterowanie metoda prob i bledow - skoro nie dziala bardziej nie da sie zepsuc.

Brzmi zbyt tanio zeby bylo prawdziwie.
Zaznaczam ze to przemyslowa maszyna i taki charakter ma zachowac.
Czyli wszystko dosc duze i mocne.
Simodrive musi zostac.
Wiem ze sterowanie tym nie jest szczegolnie trudne, ale ja sie na tym nie znam i nie mam ochoty poznawac.
Jestem w stanie zaplacic komus kto to zrobi.
Czy ktos cos takiego robil ?
Jakby sie udalo to mam zestaw napedow z blizniaczej maszyny, pomysle o znumeryzowaniu jednej z duzych tokarek.

Stare sterowanie to TNC 415
Jest w jednym z grubsza nieuszkodzonym kawalku, ale wymaga wymiany wielu elementow, lacznie z plyta glowna czy jak to sie tam nazywa

Mam maszyke Bridgeport VMC 1000-30
Stare sterowanie Heidenhain padlo, mysle o reanimacji z uzyciem jakiegos zestawu typu retrofit
Ktos moze polecic jakies rozwiazanie ?
Maszyna ma napedy Siemens 611, chcialbym je zostawic razem z konwerterami, zasilaniem, przekaznikami itp.
Pieniadze sa, checi sa, potrzebne mi opinie, oferty, pomysly.