nikolai78 pisze:

senio pisze:

nikolai78 pisze:Tego typu element co masz kolego ja bym poprostu odlal.

Sory kolego ale "żeby chleb zjeść nie potrzeba piekarni budować". Już dawno mam ten element dorobiony i z powodzeniem go używam. Tu nawet jakieś fotki są jak to robiłem :

https://www.cnc.info.pl/topics89/pomozc ... 068,40.htm

Super fajnie ze zrobiles.

Napisalem tak bo wlasnie wiekszosc ludzi mysli ze potrzeba "budowac piekarnie" a to zle myslenie.

Jakkolwiek temat odlewania uwazam ze jest bardzo przydatny w tej tematyce ale jesli nie jestes zainteresowany poszezeniem wiadomosci to ok.

Pozdrawiam.

Ja jestem zainteresowany odlewaniem. Może kolega założy wątek w odpowiednim dziale.

pozdrawiam,

senio pisze:Nie może być to sześciokąt, ponieważ to nie są skrzydełka służące do dokręcania, a ich rola to blokada w gnieździe po włożeniu i przekręceniu tej redukcji. Takie jak by szybko złącze z tego ma być. Spawanie też odpada. To jest za małe i nie może być żadnych nadlewów od spawu. Te skrzydełka wystają około 3mm. Coś czuję że bez frezowania się nie obędzie. Gniazdo mniej więcej takie jest :

No to sprawa prosta. Skoro "skrzydełka to blokata przeciw obracaniu to:

1. Stoczyć to postaci końcowej bez skrzydełek.
2. Tam gdzie mają być skrzydełka po obu stronach nawiercić otwory (np po 2 z każdej strony, czy dobrze rozumiem że jest spory zapas do otworu w środku, 6mm?) nagwintować i wkręcić po 2 śruby (dobranej długości) imbus bez łba, 3mm średnicy (uprzednio użyć kleju na gwincie)

lukadyop pisze:Witam a czy wałek sześciokątny lub kwadratowy może być? czy masz na tyle miejsca.

Kolega ma rację.
Wałek szesciokątny, stoczyć ile się da (zostawić sześciokąt tylko tu gdzie są 'skrzydełka").
Dalej: używać klucza zamiast 'skrzydełek' lub dorobić przystawkę frezerską do tokarki (na dobrą sprawę coś do imaka aby przytrzymać mocno element, z możliwości obracania i frezować)


pozdrówka,