Najlepiej weź kawałek kartonu i go wygnij z dużym promieniem... W tym przypadku który narysowałeś jedno 'skrzydło' musisz skrócić o grubość blachy, żeby po wygięciu ładnie się zeszły i zaciąć z promieniem gięcia w narożniku. w którym wychodzi róg a drugie zaciąć tylko z promieniem. Wtedy wyjdzie idealnie. W praktyce wszystko zależy od jakości wykonania,walorów wizualnych i "promienia gięcia". To jest rozwiązanie idealne, wiadomo że nikt nie będzie się bawił w zacinanie z promieniami itp. Można też jak kolega zaproponował wyżej ale wtedy masz brak w narożniku i brak wzdłuż krawędzi łączenia. Takie rozwiązania stosuje się do blach później spawanych, co po zeszlifowaniu daje idealny efekt.

Jak widzisz wszystko zależy od tego, jaki efekt końcowy chcesz uzyskać no i oczywiście ma wpływ na koszty wykonania.

Kolego 'jestem_słaby', z tymi rysunkami jest chyba odwrotnie. Podstawowym rysunkiem jest rozwinięta blacha z zaznaczonymi liniami gięcia i opisaniem kierunku gięcia,kata,promienia. Dodatkowo można wykonać widok gotowego elementu(ale nie trzeba). Teraz wszyscy są przyzwyczajeni do widoku 3D, na którym wszystkich wymiarów nie umieścisz...

A wskazówki dot. promieni i przerw jak najbardziej słuszne.

O ile dobrze pamiętam na rysunku wykonawczym powinieneś umieścić dwa widoki:
1.Blachy z uwzględnieniem jej wymiarów po cięciu,wierceniu i zaznaczonymi liniami gięcia(rysunek do wycinania samej blachy).
2.Widok po gięciu, zawierający wymiary jakie powinien mieć wygięty detal oraz promienie gięcia(rysunek do gięcia).