Generator zmontowany . Niestety to by było na tyle pozytywnych osiągnięć, gdyż na mostku jest zwarcie.

No to mnie Kolega zainspirował do działania...
Sygnał z encodera o częstotliwości ~17kHz i wypełnieniu 50% podany na TP1 zwarcie mostka.
Mam pierwszy, dobry powód do posklejania jakiegoś generatora.

Ręce mi opadają.
Przebiegi na diodach są ok. Zamiana rezystorów nie pomogła.
Jedyny plus jest taki, że w końcu ktoś po kilku miesiącach zmusił mnie do naprawy mojego zasilacza laboratoryjnego.


Po kolejnym dniu walki małe pocieszenie. Sterowniki z włączonym szeregowo silnikiem na zasilaniu mostka(spaliłem żarówkę) dają oznaki życia-starają się trzymać pozycje, wolno bo przy niewielkim prądzie ale jednak.

Układ podłączony jest do zasilacza ATX.
Po wymontowaniu IC9 napięcie na R16 w skrajnych położeniach trymera wynosi ~0 oraz ~0.47V. Szpilki występują tylko przy obciążeniu.

Przebieg z rezystora R16. Szczerze mówiąc te szpilki występują również na zasilaniu(ATX).


LM jest zamontowany w podstawce.

albo LM358 jest wlutowany odwrotnie.

Chyba mnie Szanowny Kolega przecenia . Aż tak wybitnych zdolności nie posiadam.

Stosuję LM358, które nie wymaga rezystorów R40 oraz R41.
Mam tylko R28- 0.01R, którego moim multimetrem nie sprawdzę. Wskazuje wartość 0.03R i niżej zejść nie chce. Mam jeden nowy rezystor, który zachowuje się tak samo więc zakładam że ten w UHU jest dobry.
Napięcie na TP4 mierzone multimetrem wynosi 20mV, im bardziej wkręcę trymer tym jest wyższe a tym samym wzrasta obciążenie zasilacza no i oczywiście mocniej grzeją się tranzystory.
Oscyloskop pokazuje na TP4 pokazuje szpilki o amplitudzie nawet 3V/-3V odchylone od lini zerowej. Amplituda zależy od pozycji trymera.Szpilki występują z częstotliwością około 11kHz.

Witam ponownie,
po kilku dniach przerwy wróciełm do tematu. Wprowadziłem wszystkie zmiany sugerowane wcześniej i nadal żadnej poprawy. Sygnały na mosfetach mają amplitudę 12V i ulegają zmianie po ruchu encodera. Po trzykroć sprawdziłem tranzystory, IRS'y i nic. Po włączeniu zasilania silnika i kilku jego obrotach zapala się limit encodera ponadto a PWM reaguje naświeceniem diody na zatrzymanie silnika ręką. Nadal po przekroczeniu pewnego położenia trymera grzeją sie tranzystory. Cały czas lekko grzeje się IC13(7805) .

Mam jeszcze jedno pytanie, jeśli można oczywiście. Kiedyś natknąłem się na forum na opis autorstwa Kolegi, dotyczący zabezpieczania Mosfetów przed przepięciami z komutatora. Rzecz dotyczyła transili na silniku wspomaganych czymś w rodzaju gasika tzn. kondensatorów zwierających do masy, dławika na przewodach zasilających itd. Rozumiem, że to rozwiązanie jest aktualnym i raczej nie zaszkodzi?

Jest lekka poprawa, tzn. przy odłączonym zasilaniu silnika są poprawne sygnały na tranzystorach. Co było powodem wcześniejszego stanu rzeczy - nie mam pojęcia.
Dotarłem do info na temat kondensatorów 1nF znajdujących się przy tranzystorach. W sumie nie są wymagane, tylko w przypadku objawów wibrowania tranzystorów więc kondensatory wyleciały z układu.
Uzupełniłem też brakujące diody przy rezystorach na wyjściu IC10 oraz IC11.
Podczas zabawy wymieniłem jeden z IRS'ów, który przez moje niedopatrzenie zwyczajnie padł.
Jest lekka poprawa ale przeciążenie i error występuja nadal. Teraz jest reakcja silnika na reset układu, następuje przerwanie po czym następuje error i silnik obraca się dalej.

Mosfety są sprawne(no chyba, że przy wyższej częstotliwości coś się z nimi dzieje) natiomiast transile nie miały okazji ulec uszkodzeniu.


Przebieg na T1 i T4.


Przebieg na T2 i T3.




Przebieg na T3 i T4, T1 i T2.

Między 2 i 3 pinem jest 5V . Tak, układy są w podstawkach precyzyjnych.
Porównałem wszystkie piny w obu układach. Różnica jest tylko na pinie 10, który według schematu jest NC na IC10. Na IC10 JEST 0V, natomiast na IC11 mam 12V.
Jest na forum jakiś zaprzyjazniony EGZORCYSTA ( ) ?