Ale jest drobny szczegół.
HP1650 , to jest "głupie" urządzenie , podobnie jak magnum. Jest czujnik ciśnienia ale nie ma przepływu. Palnik jest chłodzony gazem plazmo-twórczym , czyli z zwyczaj powietrzem.
Ilość powietrza dostarczana do samego procesu cięcia jest porównywalna z każdym innym urządzeniem w ten sposób chłodzonym.
I teraz zasadnicze pytanie to jak długo po wygaszeniu łuku leci jeszcze powietrze i ile go wylatuje.
Również ważne jest w jaki sposób źródło zakańcza cięcie. Może powstawać efekt kropelkowania rdzenia elektrody ale wówczas to elektroda będzie się szybciej zużywała a nie dysza.
Dyfuzor gazu jest też do 100A
