tu mówię w prost .... instrukcji nie mam i nie pomogę.
podpytaj może kogoś innego na innych forach.

postprocesor to postprocesor ... komendy po prostu.
zrób prosty układ z przekaźników i jakiejś prostej sądy zachowasz cykle pracy podane poniżej :
1. Sterownik włącza start plazma ale maszyna stoi
2. Palnik opada w dół do zetknięcia materiału z sondom
3. Palnik się o ile jest potrzeba oczywiście podnosi minimalnie w górę by start był łatwy i pewny.
4. Po zajarzeniu łuku i transferze do blachy musi wyjść zgoda ze źródła o osiągnięciu parametrów czyli że źródło już tnie
5. Ruch napędów.
Tak mniej więcej się przedstawia cykl pracy zwykłej plazmy.
Można oczywiście ustawić również ręcznie jak pisałem wcześniej palnik na danej wysokości i przy każdym przejeździe kontrolować ręcznie jego wysokość by nie doprowadzić do kolizji z materiałem a był łatwy start.
Wówczas nie potrzebujesz potwierdzenia ze źródła prądu bo Ty sam będziesz w stanie kontrolować wysokość palnika nad materiałem. Jak się nie przebije palnik przez blachę to wówczas możesz zatrzymać napędy komenda STOP i ponownie uruchomić komendą START.
Układ wyżej wymieniony można wykonać na trzech przekaźnika i jednym przekaźniku czasowym.
To będzie wówczas takie bardziej „wypasione”
Lub
Na dwóch przyciskach …. Góra –dół.

pisałem o tym wcześniej.
Obrabiarka to inne cykle pracy niz plazma.
Ruch dopiero po potwierdzeniu pozycji

ruchy dla osi "Z" można załatwić komendami włącz wyłącz palnik.
czyli praca na dwóch osiach..."X" i "Y".
W chwili włączenia palnika ( komenda z programu ) można wykonać resztę ruchów z nie zależnej automatyki.
Czyli…
Wykonać sobie takie proste urządzenie gdzie jak palnik zejdzie to jakaś tam sonda dotknie materiału i po jego elektryczny wykryciu ( kontakt z materiałem ) podnosi się palnik w góre przez odpowiedni zadany wcześniej czas np. 1s
Następnie po zakończeniu włącza się źródło i rozpoczyna cięcie. Ale musi tu być komenda potwierdzająca że źródło już pracuje żeby włączyć ruch. Zakończenie , to następna komenda.
Reg. Wysokości … reczna.
Dla palników gazowych to trochę gorzej ze względu na brak obczujnikowania i innych informacji z programu. Ale tez się zrobić.

oś "Z" ... no niby pomysł OK ale ....
zależy jak jest rozwiązane elektrycznie sterowanie plazma. czy ma kontrole wysokości czy nie. Jak nie to w jaki sposób pozycjonuje odległość palnika od materiału.
Wiadomo ... komendami można się bawić ale zależy to od tego jak wygląda sterowanie osi „Z”.
Po za tym ... utrzymanie łuku plazmowego , jest kontrolowane czy nie?? Jak jest to w jaki sposób ??
Ja w mojej prostej maszynie gdzie palnik umieszczam na odpowiedniej wysokości ręcznie wykorzystałem trzy komendy :
1. Włączenie palnika
2. Ruch MVT
3. Wyłączenie palnika
Jakie komendy ?? …. To zależy od programu maszyny jakie ma komendy przyporządkowane do do wykonania takiej kombinacji.