Ploter jest na gwarancji do końca czerwca 2012, został zakupiony w warszawskiej firmie (nie chce podawać nazwy). Jest to LYNX 1350EX o szerokości 1350mm, chińczyk jakich wiele na rynku, firma sprzedaje go jako urządzenie niezwykle precyzyjne.

Zjawisko:

Na początku pracował idealnie bez względu na prędkości, tnę wyłącznie folię samoprzylepną oracal, zupełnie niewielkie ilości.

Pomijam dokładność domykania figur, bo to można poprawić, ale cięcie falą, ząbkowanie materiału dyskwalifikuje to urządzenie i czyni je bezużytecznym.

Błąd ten początkowo występował na wyższych prędkościach - od 350 mm/s w górę.
Teraz nawet korzystanie z prędkości rzędu 50 - 70 mm/s nie daję poprawy jakości krawędzi.

Zarówno podczas cięcia jak i rysowania występuje to samo, nawet podczas autotestu ploter nie jest w stanie wyciąć elementu testowego prawidłowo. Dzięki przeprowadzeniu wielu prób wyeliminowałem błędy oprogramowania, projektów, noży, luzu w oprawkach, czy komputera. Ploter był w serwisie na gwarancji i nic nie znaleziono - diagnoza: ten typ tak ma.
Chociaż jak był sprawny to nie miał, ale to trwało tylko 2 miesiące.
Z pewnością jest to uszkodzenie silników odpowiedzialnych za przesuwanie wałka lub karetki, bądź ich sterownika.

czy ktoś ma lub miał podobny problem?

Witam,

posiadam chiński ploter (marki nie wymienię), ma 6 miesięcy, od jakiegoś czasu tnie linią falistą nawet przy minimalnych prędkościach, serwis twierdzi, że tak ma być, chociaż na początku tak nie było, wycinał idealnie.

Chciałbym zdiagnozować usterkę i oddać go do naprawy. Może znajdzie się ktoś na dolnym śląsku?

pozdrawiam wszystkich posiadaczy chińskich ploterów i innych również.