syntetyczny pisze:

kamar pisze: Nie zaszkodzi nagrzać palnikiem końcówkę do czerwoności i zostawić do ostygnięcia.

Ta metoda z palnikiem to prawdziwe inżynierskiej myślenie. Rozchartować drania na końcu i łatwiej będzie obrabiać:D Jak zwykle, pełen szacunek!

Pisałem o tym na pierwszej stronie. Tylko czy materiał nie zmieni za bardzo swoich właściwości..?

Wydaje mi się że nie bardzo. Podczas spawania materiał zmieni swoje właściwości i powstaną naprężenia.

Oczywiście wszystko da się usunąć poprzez zahartowanie, lecz czy jest sens.

PS: Równie dobrze można by rozgrzać śrubę i powolnie ochłodzić. Stała by się z całą pewnością miększa.

Nie sądziłem że to aż tak trudne do wykonania. Myślałem że da się normalnie toczyć, a tu zaskoczenie.

Można wiedzieć dlaczego to jest tak drogie?

Rozumiem że chodzi tutaj o przelotowość wrzeciona i długości śruby?