Tylko oni wiedzą, z czego robią swoje narzędzia.
Już po paru biciach na wykrawarce, pękła matryca (kwadrat 20x20), więc sami oceńcie czy warto brać od nich narzędzia.
Co prawda było to dwa i pół roku temu, nie wiem jak teraz u nich z jakością narzędzi, ale sądząc po wypowiedziach kolegów, to chyba nic się nie zmieniło...
Pozdrawiam
Znaleziono 4 wyniki
- 12 gru 2012, 18:03
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: R75 gięcie
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3939
- 11 gru 2012, 17:05
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: R75 gięcie
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3939
- 10 gru 2012, 22:53
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: R75 gięcie
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3939
Uda się, uda. Ale pod warunkiem, że narzędzie będzie miało co najmniej 1/3 promienia, którego kolega będzie chciał zagiąć.
W tym celu proponuję narzędzia ze zmiennymi promieniami gięcia, np. nakładki z tworzywa (najczęściej teflonowe).
Tutaj jest przykład takiego narzędzia, str. 37.
A tutaj niech kolega zobaczy najpierw, bo może jakieś inne narzędzie kolegę zainteresuje, np. taśmy ochronne na matryce (urethane).
Pozdrawiam
W tym celu proponuję narzędzia ze zmiennymi promieniami gięcia, np. nakładki z tworzywa (najczęściej teflonowe).
Tutaj jest przykład takiego narzędzia, str. 37.
A tutaj niech kolega zobaczy najpierw, bo może jakieś inne narzędzie kolegę zainteresuje, np. taśmy ochronne na matryce (urethane).
Pozdrawiam
- 10 gru 2012, 20:34
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: R75 gięcie
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3939
Ale czemu potrzeba Ci narzędzia promieniowego do wykonania takiego łuku?
Czyżby wrażenia estetyczne?
Ja takie promienie (mniejsze i większe) zaginam na zwykłych narzędziach o promieniu 1-2 w kilkunastu, -dziesięciu krokach (gięciach) i estetyka jest jak najbardziej zachowana.
Zazwyczaj, na gięcie promieni większych od R24 w krokach, stosuję taki wzór:
2/3 promienia + grubość blachy (w zaokrągleniu) = ilość gięć
Więc:
50 + 1 = 51 kroków (gięć)
Żeby uzyskać też odpowiedni kąt, trzeba samemu wprowadzić korekty po pierwszym całkowitym zagięciu takiego promienia. Zazwyczaj przy gięciu do kąta 90 stopni wpisuję od razu 2-3 razy korektę kąta o wartości -160 stopni na cały proces gięcia promienia.
Pozdrawiam
Czyżby wrażenia estetyczne?
Ja takie promienie (mniejsze i większe) zaginam na zwykłych narzędziach o promieniu 1-2 w kilkunastu, -dziesięciu krokach (gięciach) i estetyka jest jak najbardziej zachowana.
Zazwyczaj, na gięcie promieni większych od R24 w krokach, stosuję taki wzór:
2/3 promienia + grubość blachy (w zaokrągleniu) = ilość gięć
Więc:
50 + 1 = 51 kroków (gięć)
Żeby uzyskać też odpowiedni kąt, trzeba samemu wprowadzić korekty po pierwszym całkowitym zagięciu takiego promienia. Zazwyczaj przy gięciu do kąta 90 stopni wpisuję od razu 2-3 razy korektę kąta o wartości -160 stopni na cały proces gięcia promienia.
Pozdrawiam