Naprawiłem... lakierem do włosów pożyczonym od żony.

Gdyby ktoś w przyszłości miał podobny problem, lub po prostu chciał wymienić zużyte łożyska górne, załączam plik dxf z obrysami "kluczy" potrzebnych do rozkręcenia góry wrzeciona bez uszkodzenia nietypowych nakrętek.



"Klucze" to przejściówki z nakrętek wrzeciona na standardowy, sześciokątny klucz nasadowy 32 mm. Można je wyfrezować z aluminium (użyłem blachy gr. 8 mm), dodatkowo potrzebne będą 4 śrubki M4 oraz taki gwintownik. Warto w razie czego nagwintować M5 cztery otwory na śrubki w korpusie trzymającym łożyska - będzie go łatwiej wyciągnąć (za co solidnie złapać i pociągnąć w górę), w razie, gdyby łożyska zewnętrznymi bieżniami zbyt mocno przykleiły się do gniazda - to te na fotce poniżej:

http://www.bikecenter.pl/p7941,ritchey- ... arcie.html

A może użyć tego?

Nie chcę otwierać nowego tematu, bo w sumie sprawa jest pokrewnego rodzaju.

Pacjent: fabrycznie nowe wrzeciono Elte 2,2 kW, 18000 obr./min.

W trakcie docierania pierwsze minuty wszystko szło dobrze.

W pewnym momencie pojawił się hałas i wibracje, szczególnie wyczuwalne przy 10500 obr./min.

Metodą patyka przykładanego do ucha i korpusu wrzeciona wytropiłem, że hałas dochodzi z górnego łożyska.

Wrzeciono niestety jest już dawno po gwarancji, dlatego zdecydowałem się zajrzeć do środka.







Okazało się, że górne łożysko obraca się całe (łącznie z pierścieniem zewnętrznym!!!) w gnieździe - gniazdo ma zbyt dużą średnicę. Samo łożysko wydaje się być sprawne.

Co zrobić - wkleić je na loctite? Pochromować gniazdo, żeby zmniejszyć jego średnicę? Jak rozumiem, łożysko powinno mieć możliwość ruchu w gnieździe, by kompensować rozszerzalność cieplną wirnika. Ale żeby aż tak?