Ruszyła maszyna po szynach i to wcale nie ospale
Na wcześniejszym sterowniku maksymalne posuwy bez gubienia kroków to 6 m/min.
Na piko ustawiłem 9 m/min i pięknie śmiga!

Ogarnąłem problem z krańcówkami, przy okazji zamieniłem sobie oś X z Y - teraz mam bardziej intuicyjny dla operatora układ osi na stole. Softlimity są świetne! Ogólnie och i ach! Jak ktoś się waha, to szkoda czasu na to - trzeba kupować i wymieniać.

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź, przetestuję wieczorem.

Panowie, mam podobny problem.
Wczoraj podmieniłem na pikocnc sterownik w działającej dotychczas (na innym sterowniku) maszynie.
Podpiąłem (chyba bez pomyłki z pinologią, sprawdzałem jeszcze raz dziś rano) do niego na razie same silniki z driverami (Wobit SMC 139, http://www.silniki.pl/download/smc139_instr.pdf), zasilanie 12V, zainstalowałem program i sterowniki usb. Komputer łączy się z piko, silniki "trzymają". Po wciśnięciu przycisku "reset" na ekranie silniki przestają trzymać (chyba powinno być odwrotnie?), osie nie reagują na naciskanie strzałek na klawiaturze. Na sterowniku zapala się dioda opisana OUT3, w panelu "Monitor" w zakładce "SYS" zapala się czerwone pole przy napisie "Config", czasem zapala się pole "ID". "Kontrolki" krancówek nie zapalają się na czerwono, więc to raczej nie one są winne. Co popsułem ?