musiało być głośno i jasno przez chwilę - u mnie niebyło głośno ani jasno ale pokój musiałem wietrzyć cały dzionek

Prosze bardzo....


http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=l298&idp

http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?f ... l297&idp=1

Płyta główna ,zależy jak jest skonstruowana i co dokładnie mogło się stać.O silniki możesz być spokojny.Co do jednoczesnego załączenia to nic sie nie stanie i nie mogło to być przyczyną.

Może wtyczke odwrotnie do kontaktu włożyłeś hehe Nie tak na serio w tym przypadku to oddaj to kolesiowi u którego kupiłeś niech naprawi taka sytuacja nie powinna mieć miejsca...

Po pierwsze na 99% zamieniłeś polaryzacje ,lub jak Leoo pisał podałeś za duże napięcie.Za dosłowne pare złotych możesz kupić miernik i unikniesz takich zaskoczeń.Najlepiej kup transformator taki jaki powinien być (zapomnij o zmniejszaniu napięcia "prądu" w jakiś inny sposób, do tego słóży transformator a inne sposoby sie tu nie sprawdzą)a unikniesz zaskoczeń i przed podłączeniem sprawdź polaryzacje.Jeżeli chcesz przynajmniej uniknąć zamiany polaryzacji zasilanie puść po przez mostek prostowniczy bieguny ma opisane (zazwyczaj) plus i minus a podłanczając go możesz sobie zamieniac bieguny dowoli po za mostkiem zawsze będziesz miał taką biegunowość jak została na nim opisana.POWODZENIA