Znaleziono 4 wyniki

autor: Imbroglio
12 wrz 2012, 11:50
Forum: WARSZTAT
Temat: Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 19811

@jacek-1210

Ja akurat z wentylatorem problemu nie będę miał - mam wentylator turbinowy z wyciągu kuchennego - jest na 220V czyli odpada prostownik - no i ma trzystopniową regulację obrotów.
ali pisze:Ja na Twoim miejscu bym sobie policzył i koszty materiału (wraz z transportem) i ile to roboty i porównał to z gotowcem. Czasem się okazuje, że custom diy homemade wychodzi finansowo tak samo, a jak dodać do tego czas i ryzyko, że może się coś nie udać...

No, ale jaka satysfakcja :D No i do tego kalkulacja jest prosta - oryginalna nagrzewnica min. 1100pln. A chłodnica w najgorszym układzie (czyli nówka) około 400pln.
ali pisze:...biednego nie stać na oszczędzanie.
Dlatego przestałem oszczędzać na narzędziach :)
autor: Imbroglio
12 wrz 2012, 00:12
Forum: WARSZTAT
Temat: Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 19811

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Po kolei:
RomanJ4 pisze:Wystarczy zalać płynem do chłodnic (jeśli będzie mała pojemność wodna instalacji, np grzejnik aluminiowy, to koszt nie taki wielki)
Sam kocioł to około 80l według producenta. A po drugie na prawdę nie mam żadnego sensownego miejsca na duży kaloryfer, warsztat jest wypchany do granic możliwości.
dasza77 pisze:Piecyk typu "koza" lub wolnostojący kominek
Ten sam problem co wyżej + brak komina w tym pomieszczeniu.
clubber84 pisze:czyli rurę wylotową spalin z kotłowni skierować przez pomieszczenie warsztatowe, która to rura (przy włączonym piecu) będzie oddawała część ciepła ze spalin pomieszczeniu, przez które będzie przechodzić do komina.
Komin jest z drugiej strony kotłowni i o dziwo jest już w ten sposób używany, tzn. ogrzewa hydrofornię :)
clubber84 pisze:Gdzie Kolega Imbroglio dojrzał ogrzewanie nagrzewnicą wodną?
U mnie w pracy są stosowane do ogrzewania np. magazynów czy łączników komunikacyjnych.
jacek-1210 pisze:Znam wiele instalacji miedzianych z grzejnikami aluminiowymi i zero problemów


A nie jest tak, że te grzejniki są w jakiś sposób specjalnie powlekane od środka? W każdym razie nie chciałbym ryzykować.
ali pisze:Chlodnice z samochodu maja duze mozliwosci jesli chodzi o moc (silniki nie maja wielkiej sprawnosci), ale tez czynnik w ukladzie ma ponad 90°C, tak czy owak ta chlodnice bys wykorzystal jako kaloryfer, a przeplyw powietrza przez kaloryfer tez mozesz zwiekszyc wentylatorami.
No i właśnie taki mam zamysł tylko nie jestem pewien czy taka jedna chłodnica miedziana (wymiary ok 50x50cm i 4-5 rzędów rurek) + wentylator, dałaby radę.

Aczkolwiek sprawdziłem sobie tą sprawność silników i wychodzi mi tak na zdrowy chłopski rozum, że taka chłodnica ma dość dużą moc. Ciągnik C-360 moc silnika 38kW - maksymalna sprawność silnika wysokoprężnego 42% - czyli wychodzi że taka chłodnica musi oddać ok. 22kW ciepła do atmosfery. (oczywiście w uproszczeniu). Niech ma połowę z tego (bo czynnik powiedzmy 70°C), czyli powinna dać radę (jak wspomniałem wcześniej gazówka 10kW była wystarczająca, ale nie ma regulacji i albo za gorąco, albo za zimno, do tego smród+koszty). Niech ktoś mnie poprawi jak coś przekombinowałem.
autor: Imbroglio
11 wrz 2012, 13:14
Forum: WARSZTAT
Temat: Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 19811

Re: Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.

yacht pisze:Myślę, że w tej sytuacji najlepsze rozwiązanie to kaloryfery
Niestety to przydomowy warsztat i jest używany kilkanaście godzin tygodniowo więc:
- zależy mi na szybkim nagrzaniu pomieszczenia
- kaloryfery mogą zamarznąć, a poza tym nie ma na nie za bardzo miejsca, (nagrzewnica była by umieszczona w ścianie pomiędzy kotłownią, a warsztatem i zamykana ocieplaną klapą od strony warsztatu gdy nieużywana).
autor: Imbroglio
11 wrz 2012, 12:50
Forum: WARSZTAT
Temat: Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 19811

Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.

Witam,
ponieważ zima zbliża się dużymi krokami czas pomyśleć o ogrzewaniu przydomowego warsztat (budynek murowany, pomieszczenie około 25m2) Poprzednie zimy jako tako przetrwałem grzejąc nagrzewnicą gazową 10kW, a następnie utrzymanie temperatury słoneczkiem 2kW na propan-butan. Niestety przy włączonej nagrzewnicy po kilkunastu minutach było za gorąco, a po wyłączeniu długo nie trwało żeby było zimno, a słoneczko za dużo nie pomagało. No i oczywiście bardzo duży koszt takiego rozwiązania. (1 butla na około 30h).

Ponieważ za ścianą jest kotłownia z piecem węglowym najlepszym rozwiązaniem wydaję mi się zastosowanie nagrzewnicy wodnej. I właśnie - zastanawiałem się nad wykorzystaniem chłodnicy od żuka, ursusa lub innej miedzianej (mam miedź w instalacji i aluminiowa nie wchodzi w grę) + wentylator od okapu kuchennego na 220V. Czy takie rozwiązanie ma sens? Nie mam pojęcia jaką moc grzewczą ma taka chłodnica. Czy ktoś widział lub ma takie rozwiązanie? Plusem takiego rozwiązania jest stosunkowa niska cena - przy kupnie nowej chłodnicy powinienem zmieścić się w 500pln z całą instalacją, a jakbym trafił używaną to nawet połowę z tego.

Wiem że najlepszym rozwiązaniem byłby zakup oryginalnej nagrzewnicy, ale koszt samej nagrzewnicy to minimum 1000pln i nie wiem czy to przełknę :)

Proszę o porady.

Wróć do „Ogrzewanie przydomowego warsztatu - nagrzewnica wodna.”