Moja maszynka to alu+stal. Fezem 4mm i przybraniem 0,5 mm jade 4000mm/min bez stresu... zerknij sobie na pozostale fimy. Zaden to wyczyn. Problem zaczyna sie przy wiekszych frezach i ap. Chlodzenie i jego wydajnosc przy takich predkosciach skrawania to tez podstawa. Wszystko w swoim czasie... Moze kiedys serwa usztywnienia i jazda jak Gaspar

Na maszynie ostatnio nie pracuję ale mam jakieś 2 nagrania z pracy MLM.

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Nic więcej nie mam bo niestety kiedyś padła mi karta w tel..

Ogólnie konstrukcja ma duzy potencjał gdyby poprawić to co jest na pierwszy rzut oka nie tak jak trzeba. Trzeba wziąć pod uwagę że to podobno była pierwsza odlewana rama z żeliwa więc pewnie co nieco do tego czasu poprawiono (widzę na jednym ze zdjęć na allegro że bloki X są regulowane i z alu a nie jak w pierwszej sztuce wszystko odlew).

Jak pisałem smoothstepper dodaje maszynie wigoru.
Rama fajnie absorbuje drgania - wnioskuję to choćby po przejazdach G0 gdzie słychać tylko szelest kulek w śrubie nic więcej.
Na ten przykład moja maszyna przy G0 nieprzyjemnie gra ... Fakt że przeniesienie napędu mam przez sprzęgła a nie przez paski ale mimo wszystko sądzę że żeliwniak lepiej sobie radzi...

Tak jeszcze wspomnę ze stolik w MLM czasem zadrży niestety, więc ok 20 mm żeliwa + stolik teowy wciąż mało... Mówię tylko o obróbce alu...

Żeby była jasność - maszyna nie jest moja - tylko na niej pracowałem niedawno.
Cóż, po skasowaniu luzu , zmianie podziału mikrokroku na całkowity to z maszyny wychodziły detale z dokładnością mieszczącą się w tolerancji wykonania śruby C7 więc tak strzelam +/- 0,05 - wszystko zależy od napisania kodu i poznania maszyny na której się pracuje... Nawet do 0,01-0,03 dało się zejść- zależy w jakim materiale, jakiej grubości itp.

A jeszcze zapomniałem wspomnieć że producent sam sobie toczy końcówki gwintów kulowych więc ew. zamiana/wymiana na zarobione odcinki które aktualnie występują w handlu, będzie raczej niemożliwa...

Tutaj kolega sprzedaje gotowca - dzisiaj wystawił:
https://www.cnc.info.pl/topics17/mala-f ... htm#512308

Pracowałem swego czasu na takiej http://allegro.pl/mlm-zeliwna-frezarka- ... 06156.html

Śmigała całkiem całkiem (dzięki smoothstepper-owi) choć to zupełnie inna rama i napęd liniowy niż ten z maszyny wskazanej wcześniej przez kolegę. Sterownik Zelrp i silniki dały pędzić maszynę na G0 6000mm/min ale szczerze na granicy zgubienia kroku.
Frezowanie 45000mm/min w alu frez 8mm ap 1mm ae 8mm idzie smiało (oczywiście na tyle na ile pozwala wrzeciono).
Bardzo mi się podobała kultura pracy silników i to że konstrukcja nie grała w takt kroków - cichutko,płynnie - zapewne poprzez przełożenie paskowe i materiał z jakiego została wykonana rama.
Kilka rzeczy w maszynie mi nie pasowało:
-łożysko skośne jednorzędowe po stronie silnika i drugie takie samo po stronie podtrzymującej - kasowanie luzu poprzez naprężenie całej śruby (nakrętka samokontrująca która w czasie pracy lubi się odkręcić)
-łożyska skośne otwarte niezabudowane simeringami - producent przewidział że to smar na łożyskach chroni je przed wiórami - poważnie dzwoniłem pytałem czy to nie jakiś żart - jest tak zrobione z zamysłem
-zetka mogłaby być zaprojektowana odwrotnie a widzę że powielone jest to w innych maszynach
-otwór pod łożyska napędowe śruby osi Z przynajmniej z 2 dychy większy - po to żeby podczas składania wszystko jakoś się tam samo ułożyło
-falownik i sterownik na maszynie to wielka porażka - wiórów wewnątrz co niemiara - tylko czekać kiedy będzie bum !
Podejrzewam że maszyny ciągle są ulepszane i zapewne wszelkie niedociągnięcia są już poprawione