Dobrze że się radzisz, tylko wiedz że z różnych informacji tu zamieszczonych trzeba korzystać "z głową"

Wg mnie (jeśli istniały jakieś uwarunkowania które uniemożliwiały zrobienie większej ramy,zakupu dłuższych śrub itp itd) mogłeś przesunąć nieco bazę bloku napędowego w tył a wałki wypuścić spokojnie po 10 cm z każdej strony poza ramę. Wiadomo że jak stolik najedzie w skrajne pozycje to sztywność spadnie ale czasem trzeba coś nawet liznąć o większym formacie no i brakuje pola... Zawsze coś byś tam obrobił pamiętając by w skrajnych położeniach zmienić nieco parametry obróbki.
Szkoda że jak już wszystko leżało u gaspar na stole to można było przejechać wybrania pod prowadnice prostokątne i strzelić otwory... Zapłacił byś niewiele więcej a było by jak znalazł gdybyś chciał zmodernizować w przyszłości maszynę.
Faktem jest że wtedy nieco pocieniamy płaskowniki które jak widzę szalenie grube nie są...
Tak czy inaczej nie przejmuj się i działaj dalej
