Ale was tam rzeżbią w Warszawie choć podobno nieżle zarabiacie wiec was stac u mnie kosztuje to 3 dychy(prostowanie )

ALZ masz racje to nie ma wielkiego znaczenia coś cię nie zrozumiałem po piątym browcu Ja przez ostatnie kilkanaście lat wyprostowałem na tokarce pewnie z tysiąc wałow zajmuje mi to od 10 do 20 minut ,ze trzy mi sie złamały i coś mi się wydaje że są żeliwne ostatnio prostuję coraz mniej po prostu cena wału w stosunku do całej kosiarki się poprawiła ale nie słyszałem żeby to było 400pln.raczej coś koło 200

Alz chyba nie zauważyłes że ten wałek ma jedną średnicę to o czym ty mówisz można zrobić w wałkach stopniowanych

Sa dwie metody prostujemy wałek bez wyciągania z kosiarki za pomocą specjalnego przyządu albo po wyciagnięciu z kosiarki też za pomocą przyządu co jest trochę lepsze bo wałek potrafi się zgiąć w obudowie.Wszelkie prostowania mają tę wadę że aby wyprostować trzeba pokonać siłę sprężystości materiału w tym wypadku żeliwo i wałek potem nie ma już tej wytrzymałości niestety