Pośmiałem się wczoraj z poczucia humoru kolegów(kont a funkcje trygonometryczne)
Zobaczcie jednak ,że kolega batkos garnie się do roboty pożytecznej,przechodzi trudną drogę samokształcenia(nie wiecie,że teraz za pieniądze uczą tylko marketingu)
25 lat nie było na maturze obowiązkowej matematyki,kto więc słyszał o funkcjach trygonometrycznych(no wyolobrzymiam celowo)
Ale Panowie podaliście koledze batkosowi tylko wynik,no może ostatnie działanie,myślicie,że poradzi w następnym takim przypadku ?
Gdzie Wasze poczucie misji wspomożenia polskiej szkoły

Należało tam narysować trójkąt prostokątny,podać wymiary jego boków,omówić twierdzenie Pitagorasa,potem przejść do funkcji trygonometrycznych,a nawet powiedzieć coś tablicach matematycznych.
Kolega batkos zasłużył na to
Pozdrawiam.