Znaleziono 1 wynik

autor: Niedzwiadek78
09 sty 2013, 15:54
Forum: Obróbka metali
Temat: Nacinanie frezu półosi na tokarce?
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 12429

Chcąc zrobić jak najmocniej, proponuję najpierw nawiercić jedną z części pasowanej na głębokość ok 20-30 mm i średnicy równej połowie średnicy łączonego materiału. Obróbkę oczywiście wykończyć jak najlepszą klasą, a że nożykiem to dość trudne, polecam jakiś rozwiertaczek, ewentualnie ostry frezik. Drugi koniec zatoczyć z ciasnym pasowaniem, najlepiej po podgrzaniu. Na średnicę ok 20 mm wystarczy 0.01- 0.02 mm naddatku na wałku, bo inaczej nie wciśniesz. Część z otworem podgrzać (wystarczy kuchenka i 100 stopni C), a część zakończona wałkiem w zamrażarkę na godzinkę i spasować to najlepiej jednym uderzeniem... no chyba że dysponujesz szybką prasą ;)
Sprawdzić osiowość na tokarce, ale jeśli zrobisz to dokładnie, nie powinno być problemu.
Następnie w miejsce łączone, czyli tych zatoczonych 20-30 mm "zakołkować".
Ja przeważnie to robię wiertełkiem 4.9 i zabijam końcówki ze zużytych wtryskiwaczy, lub inny twardszy, a gładki pręcik 5,0 mm.
M miejscu łączonym zatoczyć głębszą fazkę i obspawać.
Spaw splanować i to już w zupełności wystary, natomiast wspomniane nałożenie tulejki wcale też nie zaszkodzi, z tym, że należy ją wcześniej przygotować z wymiarem na zero łączonego materiału i nałożyć przed kołkowaniem, jeśli element w wielowypustem ma większą średnicę ;)
Nie polecam natomiast samego nałożenia tulejki i spawnia, ponieważ spaw zawsze sciąga i będziesz musiał za kowala robić, by to potem zamontować :D
Najlepsza metoda to pasowanie na gorąco i dwa kołki poprzeczne zwrócone według swoich osi o 90 stopni, by nie osłabiać miejsca łączonego w jednej linii.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2013-01-09, 16:00 ]
Filip.s pisze:No "przejęzyczenie" oczywiście że 31,90 ;) podpytam się w sklepie jakie elektrody.
Na razie dziękuję za porady :) jak zrobię to się pochwale.
Pozdrawiam
Pasowanie przy średnicy 32 mm na 0,1 w minusie, to poskutkuje, ale chyba przy rozgrzaniu tulejki do czerwoności, lub młotem dziesięciokilowym aż coś popuści... czyli tulejka spuchnie, albo będzie skrawać naddatek materiału, ale życze powodzenia przy takim pasowaniu!

[ Dodano: 2013-01-09, 16:14 ]
pukury pisze:witam.
zrobiłbym parę setek ciaśniejszą - z 6 - 8 setek.
na pewno ciaśniej niż pod łożysko .
tulejka zresztą głównie ma wycentrować - obciążenia przenosi spaw .
pozdrawiam.
Ciaśniejszą, niż łożysko jakiej średnicy???
Widzę, że większości tu doradzającym "tokarzom", lub inaczej zwiąc uczniom, kłania się do kolan dział z pasowaniem.
Dla łożyska o średnicy wewnętrznej 32 mm robić naddatek materiału choćby na 0.04-0.05 mm, to pewność, że ów łożysko nie będzie się obracać, a jeżeli, to z oporem, lub skokowo!
Taki naddatek, to aż za wiele na średnicę 100 mm!
To tak na wypadek konieczności przygotowania kiedyś pod łożysko, natomiast powtarzam, że samo dostawienie elementów łączonej półosi do czoła i obspawaniu tulejki, może skutkować utratą współosiowości, po spawaniu, a i spoina bardziej podatna jest na obciążenia przy "szarpaniu", ruszaniu z miejsca pod obciążeniem, niż kołki.

[ Dodano: 2013-01-09, 16:17 ]
Borsi pisze:Jak słusznie zauważyłeś elektrody różowe nadają się do spawania płotów, ja bym spawał zasadową ale jak nie masz spawarki na prąd stały to pospawaj niebieskimi ewentualnie zielona.
Oczywiście czekamy na opis z rezultatem i metodą złączenia ;)
Mozdrawiam.

[ Dodano: 2013-01-09, 16:21 ]
Wnoszę sprostowanie do ostatniego komentarza, bo oczywiście cytowanie miało być autora, a nie Kolegi Borsi.
Za błąd w kliknięciu, przepraszam. :smile:

Wróć do „Nacinanie frezu półosi na tokarce?”