Niby tak, ale dajesz 4 układy IR2101 i 8 tranzystorów i masz sterowanie bipolarne. Można użyć N-MOSFETów na dole i P-MOSFETów na górze i sterować za pomocą mikrokontrolera i jakichś prostych tranzystorków npn/pnp do wysterowania bramek. Jest też bardzo sprytny kontrolerek A3986, który ma sterowanie mikrokrokowe (do 1/16) i bezpośrednio do niego przypina się 8 mosfetów do 50V (prąd taki, jak MOSFET udźwignie).
Gorzej, jak się chce sterować z mikrokontrolera i używać wyłącznie mosfetów N - wtedy trzeba jakiś sensowny driver mostka H zdobyć, a jakoś nie widzę chwilowo nic sensownego w przystępnej cenie. Zna ktoś? Chodzi o driver mostka H (lub sterownik silnika DC) z wyjściami na sterowanie 4 MOSFETami i najlepiej z własnym PWMem (ale to już opcjonalne).
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Czym różni się silnik biopolarny od unipolarnego ??”
- 10 sty 2012, 01:01
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Czym różni się silnik biopolarny od unipolarnego ??
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 7075
- 09 sty 2012, 21:30
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Czym różni się silnik biopolarny od unipolarnego ??
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 7075
Unipolarne lepiej wtedy i tylko wtedy, kiedy już masz driver do silnika unipolarnego albo próbujesz sklecić jakiś własny niedrogi driverek
Silnik bipolarny wykorzystuje całe uzwojenie i w związku z tym jest sprawniejszy / mocniejszy przy tych samych gabarytach i cenie.
Silnik bipolarny jest trudniej wysterować (wymaga 2 mostków H), ale współczesne kontrolery, nawet zintegrowane, radzą sobie z tym problemem. Przy stosowaniu tranzystorów dyskretnych, wymaga ich 2x więcej.
Obecnie nie widzę powodu, aby w ogóle rozważać silnik unipolarny w poważnych zastosowaniach.

Silnik bipolarny jest trudniej wysterować (wymaga 2 mostków H), ale współczesne kontrolery, nawet zintegrowane, radzą sobie z tym problemem. Przy stosowaniu tranzystorów dyskretnych, wymaga ich 2x więcej.
Obecnie nie widzę powodu, aby w ogóle rozważać silnik unipolarny w poważnych zastosowaniach.