Podstawowa częstotliwośłć własna 700mm odcinka śruby 16 wynosi jakieś 500-1000 Hz, więc raczej nie powinno aż tak rezonować, zwłaszcza przy rozsądnych obrotach, które powinna zapewnić śruba o dużym skoku. W końcu nawet 12m/min to raptem 1200rpm na śrubie o skoku 10mm.

Kress 1050 potrafi "jeść" sklejkę frezem fi8 całą szerokością przy zaglębieniu 6mm i prędkości 2m/min. Przy zagłęgieniu 3mm poleci 2x szybciej. Wady: głośny, brak uchwytu u góry (trzeba jakąś partyzantkę odstawiać).

Śruby - przy zakresie ruchu 1m zastanawiałbym się już nad 16x10 ze względu na dużą długość i ew. drgania przy wysokich obrotach. Przy 800mm na dwoje babka wróżyła. Na Z bierz koniecznie mały skok, żeby zminimalizować problem opadania zetki przy odłączeniu zasilania.

Wałki podparte fi20 od pol** są w miarę ok, powinny wystarczyć. Natomiast śruby trapezowe - no cóż, jak maszyna ma być do drewna, to musi być szybka, a na trapezach nie będzie, jak byś nie kombinował. Weź śruby toczne albo nawet jakieś szersze pasy (jeżeli tylko do drewna). Do płaskorzeźb zetka też nie może być na trapezówce - zastosuj śrubę toczną + jakieś odciążenie (siłownik pneumatyczny, sprężyna).
Napęd bramy KONIECZNIE dwustronny, niezależnie od jego typu - albo 2 śruby spięte pasem, albo 2 pasy spęte wałem (przy takim polu roboczym raczej nieruchomy pas + wał w belce bramy).