A można wiedzieć, dlaczego tak? Przecież jak całe urządzenie obrócimy o 90 stopni, to można uzyskać pierścień cienia na cały dzień za jednym zamachem....

Astronom ze mnie, jak z koziej d..y trąba, ale z tego, co wiem, to taki pierścień trzeba przestawiać raptem o jakiś ułamek stopnia na dzień - tak, aby cały czas był w płaszczyźnie ekliptycznej. Zastanowiłbym się nad rozwiązaniem z 2 dodatkowymi, małymi czujniczkami, silnikiem DC i przekładnią ślimakową - jak jeden z czujników będzie odsłonięty bardziej, niż drugi, to silnik się obróci w stosowną stronę - tak, aby obydwa się schowały w cień. Będzie działać, dopóki jakiś żartowniś nie będzie na urządzenie puszczał zajączków.