Wrzeciono pewnie dałoby radzę przeszlifować kamień - ale wtedy powstanie wybitnie niepraktyczny stół, bo częśc płaska będzie niżej, niż niepwene otoczenie.
Na razie odkładam temat - jak będzą już 2 osie poskładane, to będę mógł zmierzyć płaskość i zadecyduję, co zrobić dalej.

@bartuss1: oczywiście granit zostałby odpowiednio poharatany szlifierką kątową. Już sprawdziłem, że trzyma się świetnie, bo w tej technologii mam zrobione powierzchnie bazowe pod wałki Y oraz zatopione inserty do śrub mocujących wałki. W powierzchnie bazowe waliłem dla testów młotkiem; inserty też nie mają ochoty się ruszać ze swoich miejsc.

@upadły_mnich: CNC profi ma tanie nakrętki teowe (za 20zł 6 sztuk), ale nie DIN 508 tylko cholera wie co. Nakrętka do rowka 10mm (M8) ma u nich płytkę 17.4mm - czyli cholernie szeroką.

I będziesz tą pięknie wyszlifowaną płytę granitową kaleczył?

Też minie trochę to boli, ale ta płyta jest pięknie wyszlifowana i gładka. Nie oznacza to, że jest płaska. 0.1mm nierówności może mieć. Zresztą pewnie kupię czujnik zegarowy, pojeżdżę trochę nad tą płytą już po sklejeniu maszyny i zobaczę, czy płaskość mnie zadowala. Ewentualnie stolik teowy mogę zrobić później, przykręcany do kamienia, jeżeli sam kamień będzie wystarczający.
Wracam do pytania o ew. przeciwwskazania dla takiej konstrukcji.

Witam

Myślę nad stolikiem do granitowej maszynki i takie coś mi zaświtało:

Czy ma to sens?
Wydaje mi się, że dzięki takiej konstrukcji łatwo połączę kamień z metalem, zaoszczędzę na aluminium i zredukuję wibracje - czy widzą koledzy jakieś przeciwwskazania?
Przy okazji: jakie powinny być wymiary rowka teowego (a,b,c na rysunku) przy szerokości rowka 10mm?