Ja chyba kupię na alledrogo - ktoś już przetarł szlaki - nakrętki ciasno chodzą. Na razie w związku z tym kupię pewnie 4 (po 1 na śrubę), tylko ze średnicą zewn 32mm, żeby weszła do obudowy łożyska liniowego.

Hehe, ja planuję bardzo podobny układ Tylko użyję raczej nakrętek okrągłych, osadzonych w obudowach od łożysk liniowych.

W sumie, to można też kupić wałek z poliamidu za 80zł i mieć metr nakrętek No i bez zdzierstwa dałoby się zrobić z flanszą.
Osobiście kusi mnie zrobienie nakrętek o wymiarach zewn. identycznych z nakrętkami tocznymi SFU1605, żeby w razie upgradu do śrub tocznych po prostu włożyć nową śrubę i nakrętkę, nie przerabiając niczego.

Ja raczej obstawiam trochę więcej. Może samo gwintowanie już pójdzie gładko, ale robienie gwintownika to będzie chwila zabawy....

Gwintownik na ebayu kosztuje $62 do $80, czyli więcej, niż 8 nakrętek na alledrogo (zwykłe walcowe po 18 idą). Tutaj nie chodzi o cenę, bo mój czas nie jest aż tak tani, abym sobie zawracał głowę robieniem gwintownika dla zaoszczędzenia 80zł na nakrętkach (pewnie cały dzień roboty by mi zajęła wyprawa do tokarki, toczenie szlifowanie, gwintowanie i toczenie zewn. powierzchni nakrętek), tylko właśnie o pasowanie bezluzowe. To by było takie pośrednie rozwiązanie między zwykłymi trapezówkami z nakrętkami z brązu (kiepskie) a śrubami tocznymi (drogie).
Śruby chcę zastosować zwykłe chińskie (poltech, sponsor, *.net - tak na oko to wszystko jedno).
Wynalazek "gwintownik z gwintu" oczywiście nie jest mój, był dawno temu na CNCzone chyba.

Witam,

Mam kilka pytań odnośnie nakrętek pociągowych z poliamidu (samosmarnego) - jak wyglądają w nich następujące kwestie:
1. wytrzymałość
2. sztywność osiowa (czy można obrabiać aluminum na takich nakrętkach?)
3. prędkość maksymalna (rpm)
4. czy lepiej kupić gotowe nakrętki (po 2 na śrubę) czy zrobić gwintownik ze śruby i wyciąć samodzielnie (czy wtedy wystarczy jedna długa, czy też po 2).
Nakrętki miałyby współpracować ze śrubami Tr16/4