Otwory pod wałki radzę zrobić trochę na - (19. i rozwiercić ręcznym rozwiertakiem na 0. Przy frezowaniu jak wyjdzie choćby minimalnie na +, to wałki nie będą się trzymać i będzie kaszana. Wtedy wałek wchodzi na wcisk (młotkiem można go wbić) i trzyma się solidnie. Z łożyskami doradzałbym złapać jakąś śrubką (robaczkiem) z boku albo - lepiej - zrobić obejmę i zacisnąć ją śrubą. Wtedy może kolega użyć łożysk serii LM20AJ czy jakoś tak - z kasowaniem luzu - montaż łożyska będzie jednocześnie kasował luz.

Aby bardziej usensownić drewniaka, należy go pomalować farbą wodoodporną i dać jakiś kawałek metalu lub plastiku na stół - wtedy będzie można użyć chłodziwa. Obróbka aluminium, zwłaszcza supermarketowego (profile meblowe) jest tragiczna bez chłodzenia.

Nic się na tym nie zaoszczędzi. Wałki podparte fi16 (już nawiercone i z przykręconą prowadnicą) kosztują 110zł/m. Wałek wiszący fi20 kosztuje 60zł/m. Jak się policzy koszt obróbki (nie tak łatwo nawiercić taki wałek), to wyjdzie drożej.
Jak kolega szuka oszczędności, to można zrobić jakieś własne oprawy do łożysk - w przypadku drewniaka wyjdzie taniej, niż stosować łożyska w obudowach.

1300zł bez silników (prowadnice, łożyska, śruby, rama). W tym:
660zł prowadnice i łożyska (podparte, fi20)
150zł śruby i nakrętki
do tego koszt ramy, łożysk do śrub, obróbki śrub, etc.