Pojawił się stolik
Stolik jest aluminiowy, zrobiony z płyty i płaskowników podciętych tak, by tworzyły rowki teowe. Całość jest zmontowana od spodu tak, że po przykręceniu do podstawy nie widać śrub - dzięki temu powierzchnia poza rowkami jest równa.
Planowanie stołu odbywało się dwuetapowo - najpierw było zamocowanych 5 bloków, następnie skrajne 2 zostały odsunięte maksymalnie na boki, a w ich miejsce wstawione 2 nieobrobione i splanowane. Robiłem tak dlatego, że stół jest szerszy, niż pole robocze maszyny.
Filmik z planowania:
[youtube][/youtube]
Trudno przy tych parametrach mówić o jakiejkolwiek jakości wykończenia czy dokładności, ale na obróbkę zgrubną zaryzykowałem:
Ap = 6mm
Ae = 0.5mm
posuw = 80mm/s (4.8 m/min)
Idzie całkiem nieźle Nie licząc pustych przebiegów daje to 14.4 cm^3/min materiału przerobionego na wióry. Wiór też ma nareszcie słuszną grubość (0.13mm).
[ Dodano: 2015-01-03, 21:01 ]
No, jednak te parametry okazały się zbyt agresywne jak na moją maszynę. Jazgot skłonił mnie do walnięcia w E-stop. Muszę jednak trochę spuścić z tonu i zmniejszyć któryś z parametrów.
Korzystając z urlopu postanowiłem odpalić maszynkę i potestować zaawansowane ścieżki narzędzia. Oto wynik:
[youtube][/youtube]
Ostatecznie usuwa ponad 2cm^3/min metalu, co jest przyzwoitym wynikiem dla kressa
Na stronie 32 jest filmik. W tej chwili maszynę ogranicza wrzeciono i (chyba bardziej) jego mocowanie. Nad tym ostatnim mam zamiar popracować w ciągu najbliższych dni.
Różnie. Mam otwory fi12 robione wiertłem diamentowym (pełnym) do kamienia - większość robiłem na mokro, ale ostatnio dorabiałem otwory w podstawie i wierciłem je na sucho, z odkurzaczem i okresowym zanurzaniem wiertła w szklance
Kilka otworów o mniejszej precyzji (i średnicy) wierciłem z udarem, ale takimi lepszymi wiertłami. Do zapunktowania używałem miniszlifierki i freziku z diamentami... Udar można stosować raczej w grubych płytach i daleko od krawędzi - inaczej może się coś odłupać.
Prace powoli idą do przodu - jest nowa podstawa (w formie szafki z wykładziną PVC na wierzchu i odpływem), są dłuższe kable, jest też nareszcie sensowna osłona pasa zębatego - rzecz dość oryginalna, którą chciałbym się z kolegami podzielić. Osłona wykonana jest z kanału elektroinstalacyjnego, co zapewnia łatwy dostęp serwisowy i bardzo prosty montaż.
Zdjęcia: