Zaleta jest taka, że jak na maksa podniesiesz wrzeciono, to nic poniżej się nie majta; jak na maksa opuścisz, to maszyna jest niższa. Poza tym "krzyżak" jest znacznie mniejszy, niż płyta dla wersji z nieruchomymi wałkami (czyli tańszy i łatwiejszy do wykonania). Nie ma problemu, co zrobić z silnikiem - jeździ razem z wrzecionem.
Ursus, to jak wiadomo, taki ciągnik. Albo misio.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Prośba o ocenę projektu - konstrukcja aluminiowa”
- 14 lut 2013, 15:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Prośba o ocenę projektu - konstrukcja aluminiowa
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 4411
- 14 lut 2013, 10:08
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Prośba o ocenę projektu - konstrukcja aluminiowa
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 4411
To ja też pokrytykuję 
Brama ma "pudło rezonansowe" - 2 równoległe płyty - po co? Lepiej dać 1 płytę z wałkami i 2 małe płyty prostopadłe do niej (najlepiej tak, aby były dokładnie za wałkami - będą usztywniać i tłumić drgania).
Boki bramy - jeżeli to będą formatki alu min. 15mm, to ok; jeżeli cieńsze lub drewno/tworzywo jakieś, to koniecznie boki muszą zostać usztywnione!
Podstawa jest ok.
Zetka to jakiś koszmar - wrzeciono powyżej dolnej krawędzi płyty, do której jest przymocowane? Przecież tym się nie da nic zrobić! Poza tym, odwróć zetkę.
Co do położenia łożysk/wałków - zamieszczę rysunek poglądowy i zdjęcie, jak to u mnie wygląda:


Zauważ, że brama się cofa, aby wrzeciono nie wystawało przed nią - dzięki temu zawsze jest w użytecznym obszarze stołu.
Poza tym brama jest "podcięta" tak, aby można było obrabiać element, który nie mieści się między boki bramy, np. brzeg jakiejś dużej płyty.

Brama ma "pudło rezonansowe" - 2 równoległe płyty - po co? Lepiej dać 1 płytę z wałkami i 2 małe płyty prostopadłe do niej (najlepiej tak, aby były dokładnie za wałkami - będą usztywniać i tłumić drgania).
Boki bramy - jeżeli to będą formatki alu min. 15mm, to ok; jeżeli cieńsze lub drewno/tworzywo jakieś, to koniecznie boki muszą zostać usztywnione!
Podstawa jest ok.
Zetka to jakiś koszmar - wrzeciono powyżej dolnej krawędzi płyty, do której jest przymocowane? Przecież tym się nie da nic zrobić! Poza tym, odwróć zetkę.
Co do położenia łożysk/wałków - zamieszczę rysunek poglądowy i zdjęcie, jak to u mnie wygląda:


Zauważ, że brama się cofa, aby wrzeciono nie wystawało przed nią - dzięki temu zawsze jest w użytecznym obszarze stołu.
Poza tym brama jest "podcięta" tak, aby można było obrabiać element, który nie mieści się między boki bramy, np. brzeg jakiejś dużej płyty.