No to weźmy "nieprzekombinowany" regulator PID. Nacałkował sobie uchybu, potem przejechał przez 0 ale dalej ma nacałkowane, więc przez to zero przejeżdża na drugą stronę - zaczyna całkować w drugą stronę i tak w kółko. Człon D i oproy mechaniczne układu wyhamują te oscylacje do poziomu +/- 1 impulsu. A dalej to już się zaczyna zabawa z tarciem statycznym na przykład - efekt wyjątkowo podły, bo skrajnie nieliniowy, i regulatory typu PID bardzo źle sobie z nim radzą.Skąd dokąd ma skakać w tą i z powrotem ?
No chyba że jest przekombinowany i sam się domyśla co będzie w przyszłości i reaguje na urojone bodźce.
Są na ten temat publikacje, np:
"Analysis and Model-based Control of Servomechanisms with Friction" Evangelos G. Papadopoulos and Georgios C. Chasparis