Kolumna powietrzna (z odpowiednim zbiornikiem, znacznie większym od cylindra) łączy zalety przeciwwagi i sprężyny - można dość dokładnie siłę dobrać i będzie ona prawie stała w całym zakresie pracy (gaz będzie wpychany do dużego zbiornika, więc zmiana ciśnienia będzie niewielka).
Innym dobrym rozwiązaniem jest jakaś sztywna sprężyna i przekładnia (bloczek na przykład) - tak, aby sprężyna zmieniała swoją długość w niewielkim zakresie - cel takiego zabiegu, oczywiście taki sam - aby siła była w miarę stała w całym zakresie ruchu.

Przeciwwaga to akurat dość kijowe rozwiązanie, bo bezwładność układu rośnie dwukrotnie - no i jeżeli nie jest podpięta z 2 stron, to nie wolno przekraczać przyśpieszenia 1g przy podnoszeniu.

Ujmijmy to tak - raz, że nie chcemy, aby nam wrzeciono opadało; dwa - w typowych warunkach szybciej się wrzeciono podnosi niż opuszcza (przy opuszczaniu najczęściej pracuje, przy podnoszeniu - prawie nigdy) - więc trzeba optymalizować pod tym kątem; trzy - małe śmieszne krokowce czy duże poważne serwa - tak czy inaczej, lepiej, jak w każdą stronę mają do pokonania tylko bezwładność, a nie bezwładność + ciężar, prawda?