Albo ze sklepu sponsora , alledrogo albo Poltech CNC (jeżeli chodzi o wałki podparte). Do tego łożyska w obudowie otwartej.
U sponsora nie widzę gotowych wałków podpartych :\

W drukarce to silniki są słabe - tam są znikome obciążenia. Zresztą można tanio kupić całkiem przyzwoite krokowce. Ja nabyłem 0.7Nm po 35zł/szt (używane). Nie ma co na tym oszczędzać.

Co do konstrukcji - do plastiku to zrobisz ze sklejki/MDFu. Użyj wałków podpartych, bo to się prościej montuje. Łożyska też kup w obudowach - przykręcasz do płaskiej powierzchni, żadnego precyzyjnego wiercenia itp. Montaż nakrętek/łożysk śrub jest drugorzędny - tam są obciążenia tylko w 1 kierunku a to bardzo upraszcza sprawę.

Z tym brązem to dosyć ciężko może być - maszyna musi być dość mocna albo będzie potwornie wolna. Ten projekt, który pokazałeś nie ma obszaru roboczego A4 - stolik może i jest tej wielkości, ale pole robocze jest X 200; Y 150; Z 90.

Ogólnie na koszt <3000zł szans większych nie ma, jak chcesz robić w metalu. Jak chesz z sensowną prędkością to pewnie i więcej.

Potrzebne będą wałki fi20 niepodparte lub co najmniej fi12 podparte (raczej 16) na osie poziome (XY) i wałki fi16 (lepiej 20) lub podparte 12 na oś Z. Do metalu to silniki co najmniej 1Nm. W charakterze napędu śruby trapezowe (kulowe to chyba zbytnia ekstrawagancja do takiej maszynki) - co najmniej fi10. Jak zależy Ci na prędkości bardziej niż dokładności - daj śruby fi16. Oczywiście, przy śrubach o większym skoku potrzebne są mocniejsze silniki lub przekładnia (np. pasowa zębata) do napędu śrub.

Sterownik - tutaj polecałbym coś sklecić. Albo baw się z L297/298, albo z jakąś toshibą albo A3977 (te ostatnie wyglądają na najprostsze w "obsłudze", ale mają tylko 2.5A/35V - za szybko nie pokręcisz). Jak nie znasz się na elektronice - to można kupić coś gotowego, ale tutaj nie pomogę.

Konstrukcja - MDF jakiś powinien być ok, ew. sklejka (ale musi być tego sporo i dobrze przemyślane) - jak masz możliwości/dojścia/znasz niedrogi zakład to możesz sobie zamówić płyty aluminiowe cięte waterjetem. To nie jest jakieś kosmicznie drogie - pewien czas temu zamawiałem próg (800/120/5 mm, z trapezowymi wycięciami na końcach) i wzięli za to jakieś 50 zł. To może z grubsza oznaczać, że elementy wymagające jakiej takiej precyzji będą kosztować pewnie ok. 1k w sumie - ale wtedy to już praktycznie tylko złożyć i poskręcać.

System przesuwu - liczyłbym na to jakieś 400-600 zł; śruby, nakrętki - ok. 100-200zł; silniki 150 zł, konstrukcja - 1000zł, elektronika 500-1000zł + cała reszta (śrubki, osłonki na kable, krańcówki, inne bzdety) też raczej <1000zł. Razem jakieś 4k.