Znaleziono 1 wynik

autor: SebastianK
10 cze 2011, 21:55
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Luz na osiach Bystronic
Odpowiedzi: 50
Odsłony: 9948

Ja tez mam Bystronica. Nie mam pretensji o 250 zł na godzinę. Taka stawka i trzeba to przeżyć. Zgadzam się, że za wiedzę trzeba płacić.
Mam tylko parę małych zastrzeżeń.

Był u mnie dwa lata temu serwisant, wezwany po tym jak moc lasera nagle spadła - z dnia na dzień - o jakieś 40%. Przyjechał jednego dnia o 13stej, pojechał o 15, przyjechał następnego dnia, posiedział parę godzin i powiedział, że On tu nic nie może zrobić a pomóc może tylko renowacja rezonatora.. Faktura przyszła na parę tysięcy a problemem okazało się to, że Hel do rezonatora dostarczony przez Linde był słabej jakości. Zmieniliśmy butlę i rezonator sam się naprawił..

Druga sprawa. Nie ukrywam, że zdarzało nam się kilka razy korzystać z help line, maszynę mamy z Niemiec i nie mamy polskiej instrukcji, dzwoniliśmy więc aby nam wyjaśnili co oznacza zapalenie się jakiejś tam diody. I trzeba przyznać, że od Pana Mroza otrzymywaliśmy zawsze wyczerpującą fachową odpowiedź. W tym roku dostaliśmy pisemko, że za help line mamy płacić coś koło 2 tys złotych. Nie ukrywam, że po raz pierwszy z takim czymś się spotkałem. Tak się składa, że sami robimy urządzenia i gdy klient dzwoni z problemem to zawsze pomagamy. Mam w firmie inne maszyny i wszędzie telefon do serwisu jest za darmo. A tu chcą mnie doić, niezależnie czy jest problem czy nie..

Ja uważam, że to przesada. Na dzisiejszym rynku gdzie producentów laserów (zwłaszcza światłowodowych) jest coraz więcej ( i wcale nie jestem przekonany, że Trumpf i Bystronic tak bardzo pozostałych wyprzedzają) do klienta trzeba podchodzić zupełnie inaczej.

Wróć do „Luz na osiach Bystronic”