polak pisze:

Skrzydlaty pisze:Ew. Inventor. Ale podobno Solid Works wiedzie prym.
Jakbyś trafił na coś takiego jak Alibre - nawet nie ściągaj, szkoda nerwów.

czemu szkoda nerwów na alibre?
całkiem fajny program od wersji 2012 interfejs ma jak ....

Nie wiem co od wersji 2012 ale w robocie mialem używać Alibre, zapowiadało się jak inwentor....zapowiadało. Jesli trzeba coś narysować to ok....coś...zaczałem z wiazaniami jak w inventorze. Jak już przyszło złożenie, punkty i płaszczyzny odniesienia....kur! Nie pamietma ile razy sie sypnął/nie dało wykonać operacji. I to nie na jednym sprzęcie-żeby nie było. Po wielu kur**ch i nienarysowanym projekcie (zwyklej ramy) był przez pare miesiecy Inventor i wersja 30-dniowa (wersje )
Z kolei kolega był na prkatykach w jakiejś firmie. Na poczatku nie pytał dlaczego z pokoju obok co jakiś czas dobiegają "kur*y". W końcu zapytał.... Powiedzieli mu że w tamtym pokoju rysują....w Alibre.

Chcecie coś narysować, hobbistycznie, w domowym zaciszu - rysujcie w programach bez niespodzianek. Ściagnać SW czy Inv. nie problem.... (Tylko przed 26 stycznia, potem ACTA-owski wjazd komandosów na chatę i 50 lat więzienia ).

Ew. Inventor. Ale podobno Solid Works wiedzie prym.
Jakbyś trafił na coś takiego jak Alibre - nawet nie ściągaj, szkoda nerwów.

Kolega widzę dość uparcie chce uniknąć projektowania i rysowania. Jeśli kolega ma uraz do wszelakich programów inżynierskich to może kartka papieru?
1. Spędzamy na forum min 50h, im większy zapał tym lepiej więcej godzin spędzić czytając forum.
2. Wzorujemy się nie tylko na zdjęciach ale i różnych tematach. Najlepiej oprócz tego co nas interesuje czytać przypadkowe tematy - to też daje dużo wiedzy.
3. Myslimy z jakich elementów wykonamy maszynę (na podstawie forum).
4. Szukamy elementów które chcemy zastosować, np. strona sponsora, kluczowych czyli prowadzenie oraz napęd.
5. Przerysowujemy je (czy to w jakimś programie, (najlepiej 3D- wtedy na żywo się nie "pogryzie" w przypadku pomyłki) czy to na kartce, z zachowaniem skali.
6. Dorysowujemy do tego elementy które będą to wszystko łączyć. Ważne! Grubość elementów łączących (mam na mysli profile) w zależności od przeznaczenia i sztywności - polecam konstrukcje z forum oraz czytać tematy, czytać tematy i jeszcze raz czytać tematy.
7. Ustalamy położenia mianimalne/maksymalne lub skrajne, zależy o której osi myslimy (lub wyliczamy jeśli to kartka papieru).
8. Jesli rysujemy na kompie to wracamy do pkt. 5 a nastepnie jeśli wszystko jest ok to przechodzimy do pkt. 9. Jesli nie - spowrotem pkt. w którym sie pomylilismy. Jeśli rysujemy na kartce to wracamy do pkt. 5 aż wszystko będzie dobrze i dodatkowo jeden albo 2 razy.
9. Liczymy koszty i albo sie załamujemy albo podejmujemy wyzwanie.
10. Przedstawiamy konstrukcje na forum i czekamy na opinie oraz dalsze wskazówki.

To tak pokrótce i z dedykacją dla Ciebie adri303 10 punktów...troche jak dekalog

Aha! Nie załamuj sie, nie kupuj nic pochopnie, siadaj i rysuj. Czekamy na rysunki