Autor wymyśla bo nie wie i nie jest wszechwiedzący Dlatego pyta. Tym bardziej że każdy SPAWACZ mówi co innego.lukadyop pisze:...wymysla takie pytania jak autor, "bo słyszał" "czy to prawda" ...
Jak że zabrzmiało to ironicznie to chyba powinienem odbić piłeczkę:
Nie tylko ja wymyślam "takie" pytanialukadyop - 2011-04-28 pisze:Pszczoły słodzikiem można poić?

I nie muszę odróżniać puki co, byle pospawane było jak trzeba. Dlatego chce zlecić. Jak będę miał z tym styczność to samo odróżnianie przyjdzie.lukadyop pisze:...jak nie odróżniasz MIG a TIG to brak mi słów co ty w ogóle chcesz spawać czy zlecić komuś...
Jak chce mleko to nie kupuje krowy tylko ide po karton łaciatego do sklepu. I chyba tak to działa w dzisiejszym świecie.
Ogólnie po postach kolegi widzę że głównie na spawaniu sie znamy... może ja sie nie znam na spawaniu ale nie wymagam od innych żeby znali się na tym co ja.
Jak? Normalnie. Brak elementarnej wiedzy z fizyki?lukadyop pisze:... jak blacha ma 150 st.C to jak może zawierac wodę...
Woda która wlazła w wżery (miedzykrystaliczne?) czy poprostu - w blachę - nie zdąży się ulotnić mimo że "bo blacha trzyma tą temperaturę" bo są zbyta małe, zbyt wąskie itd. itp. - odsyłam do książek jakby ktoś chciał żeby nie było że mi "ktoś powiedział".
I własnie o to mi chodzi - jak długo trzeba grzać żeby ilość tej wody była na tyle mała, żeby nie wpłynęła na spawania ani na wyżarzanie.
Mniej więcej na moje pytanie zostały udzielone odpowiedzi które powinny mi wystarczyć także dziękuje wszystkim za pomoc
