Zabierałem się za ten uchwyt z rożnej strony wygląda jak jednolity materiał chociażby z tego względu ze wał wychodzi w stronę uchwytu, sprawa wyjaśni się po wyjęciu wału, dokręcenie do tego co jest tez mi przyszło do głowy aczkolwiek obawiam się ze będzie zbyt duża siła oddziaływała na tuleje mosiężna co spowoduje jej szybsze zużycie.


Wymyśliłem sobie tak ze stoczę ten uchwyt nie wyjmując wału z tokarki pozostawiając załóżmy 22mm szerokości z czego 8 szło by na kołnierz reszta o kilka mm mniejszej średnicy . Tokarzowi zlecił bym wytoczenie kola na zabierak z blachy 16mm o zewnętrznej średnicy jak uchwyt, a wewnętrznej jak przygotowany wał, następnie już na mojej tokarce spasował bym to przyspawał kilkoma punktami i dokładnie obtoczył.


Czy to ma racje bytu?

Witam Szanownych kolegów, potrzebuje pomocy w kwestii wykonania zabieraka na normalny uchwyt trzyszczekowydo tokarki jak na zdjęciach,
Obecny uchwyt ma średnice zewnętrzna 10cm ścianka (tył uchwytu) od strony skrzyni ma ok 18mm otwór w wale ma 40mm, czy uchwyt 160 nie będzie zbyt duży?



Spotkał ktoś się z czymś takim? czy na tej maszynie możliwe jest wytoczenie zabieraka? materiał na zabierak po stoczeniu obecnego uchwytu, spawać czy starac się przykręcać (jeśli wystarczy materiału )












Obecny uchwyt pozwala na toczenie walców i rurek montując je w takich tulejach, aczkolwiek nie daje to dużego pola manewru, stąd moja chec zamontowania uchwytu.








Podbarwiam