Rowniez nie pracowalem na Masterwoodzie i zgadzam sie z powyzszym, ze frezowanie punktow nie ma sensu (jakies wiadomosci z matematyki by sie przydaly).
Na sprzetach jakie znam robi sie na dwa sposoby.
1. Jezeli otwor jest wiekszy od srednicy freza to frezuje sie po prostu kieszen ograniczona okregiem.
2. Jezeli otwor jest rowny srednicy freza to wykorzystujemy normalne wiercenie z wyborem innego wrzeciona i wskazujemy frezarke z narzedziem typu frez a nie wiertlo.
Pozdrawiam