Zrobisz jak uważasz, nie moje pieniądze, nie mój czas.
Wiem że dużo ludzi to kupuje, czasem nie zdając sobie sprawy jak to toczy, a czasem mając taką świadomość, przy okazji będąc pewnym że im to wystarczy bo elementy mają mało odpowiedzialne.
Ja próbuję Ci uświadomić jakie możesz mieć wyniki gdy weźmiesz się za toczenie tych osiek na tym. Choć może akurat będziesz zadowolony. Najwyżej poprawisz papierkiem ściernym. Kto to wie co Ci na tym wyjdzie(?)...
Pozdrawiam, skoczek
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Mala tokareczke bym sobie kupil...”
- 27 sie 2012, 09:28
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Mala tokareczke bym sobie kupil...
- Odpowiedzi: 49
- Odsłony: 9461
- 27 sie 2012, 09:12
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Mala tokareczke bym sobie kupil...
- Odpowiedzi: 49
- Odsłony: 9461
- 27 sie 2012, 08:24
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Mala tokareczke bym sobie kupil...
- Odpowiedzi: 49
- Odsłony: 9461
Witam serdecznie.
Posuw będziesz zapewniał ruchem korbki czy założysz tam silniki krokowe? Jeżeli silniki krokowe to jeszcze ujdzie, ale jeżeli korbką to od razu doradzam - zajdź do łazienki lub piwnicy, wymontuj z Frani silnik i zbuduj coś fajniejszego. Wiem że dasz radę.
To utrzymana w tonie radości rada od serca. Chyba że otwierasz wystawę ładnie wyglądających zabawek, to kupuj
.
Pozdrawiam, skoczek
Nie znam tej maszyny do szycia, więc mam pytanie.oprawcafotografii pisze:No wlasnie o malenstwo chodzi
Kupie chyba Sherline. Musze tylko doczytac ktory zestaw...
q
Posuw będziesz zapewniał ruchem korbki czy założysz tam silniki krokowe? Jeżeli silniki krokowe to jeszcze ujdzie, ale jeżeli korbką to od razu doradzam - zajdź do łazienki lub piwnicy, wymontuj z Frani silnik i zbuduj coś fajniejszego. Wiem że dasz radę.


Pozdrawiam, skoczek
- 23 sie 2012, 21:46
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Mala tokareczke bym sobie kupil...
- Odpowiedzi: 49
- Odsłony: 9461
Witam.
Zainteresuj się tą tokarką: Tokarka CCCP .
Wypytaj na forum co ona potrafi i jak szybko się kręci wrzeciono. Obroty chyba zmieniane głównie za pomocą przekładania paska klinowego (dość przykre rozwiązanie), ta korba od czoła chyba podnosi i opuszcza silnik, albo jakieś koło pośrednie, celem przerzucenia paska (być może się mylę, sam robię na "troszkę" większych maszynach a tam są inne rozwiązania). Choć kto wie, może tam jest jakiś wariator (wątpię). Do Twoich osiek do tych latających zabawek i tak w głównej mierze będziesz jechał na najwyższym biegu jaki rusek przewidział (Tobie i tak by się przydało coś z górnym zakresem w okolicy 4500-6000obr/min). Plus tej tokarki jest taki że jest "bolsza" oraz masz ją do odbioru w Krakowie.
Podjedź i pooglądaj na ile "wyhuśtana".
Ja Ci tego nie polecam bo nie wiem jaki jest tego stan. Masz swój rozum to sam decyduj, tak byś później mnie nie przeklinał że Ci to pokazałem i się skusiłeś
.
Pozdrawiam, skoczek
Zainteresuj się tą tokarką: Tokarka CCCP .
Wypytaj na forum co ona potrafi i jak szybko się kręci wrzeciono. Obroty chyba zmieniane głównie za pomocą przekładania paska klinowego (dość przykre rozwiązanie), ta korba od czoła chyba podnosi i opuszcza silnik, albo jakieś koło pośrednie, celem przerzucenia paska (być może się mylę, sam robię na "troszkę" większych maszynach a tam są inne rozwiązania). Choć kto wie, może tam jest jakiś wariator (wątpię). Do Twoich osiek do tych latających zabawek i tak w głównej mierze będziesz jechał na najwyższym biegu jaki rusek przewidział (Tobie i tak by się przydało coś z górnym zakresem w okolicy 4500-6000obr/min). Plus tej tokarki jest taki że jest "bolsza" oraz masz ją do odbioru w Krakowie.
Podjedź i pooglądaj na ile "wyhuśtana".
Ja Ci tego nie polecam bo nie wiem jaki jest tego stan. Masz swój rozum to sam decyduj, tak byś później mnie nie przeklinał że Ci to pokazałem i się skusiłeś

Pozdrawiam, skoczek