Witam serdecznie.
Z tym strojeniem to prawda. Jak sobie nie poradzi to poprosi kogoś o pomoc. Tak czy inaczej serwo będzie bardziej odpowiednie do tego zastosowania.
Bartuś, masz rację, oczywiście że jest tam film, ale nie zmienia to faktu że taki stół jednak chodzi ciężej od tego prowadzonego na prowadnicach liniowych.
Na ogół stoły frezarek nie mają tworzonego filmu pod ciśnieniem więc film z czasem zanika a wtedy pojawia się tarcie. Jak ktoś kręci korbką to czuje że stół idzie ciężej więc od razu "pompnie" parę razy i po kłopocie. Jak będzie serwo założone to może się zdarzyć zapomnieć komuś przesmarować.
Pozdrawiam, skoczek.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „frezarka narzedziowa na cnc”
- 16 mar 2010, 14:29
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: frezarka narzedziowa na cnc
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 2572
- 16 mar 2010, 12:57
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: frezarka narzedziowa na cnc
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 2572
Witam serdecznie.
Ja bym na Twoim miejscu został przy tradycyjnym jaskółczym ogonie. Piszesz że posuw będziesz miał nie większy niż 5m/min więc te prowadnice się sprawdzą. Mają one tą przewagę że obrabiarka jest dużo sztywniejsza ze względu na dużą powierzchnię styku. Jednak ważne jest abyś nie miał tzw. kołyski. Jeżeli jednak masz nierówno wydarty stół to możesz zastanawiać się nad montażem prowadnic (przed ich montażem wypadałoby jednak trochę przejechać osełką po łożach by kołyskę zniwelować). Wspominasz że to narzędziówka więc jest szansa że łoża będą w dobrym stanie i nie ma za wielkich luzów. Narzędziówki na ogół nie są tak wydarte jak frezarki uniwersalne z produkcji.
Pinolę możesz napędzać serwomotorem - i tak masz tam przekładnię która wysuwa ją. Musisz założyć dodatkowe koła zębate na wałek i silnik by zwiększyć moment a zmniejszyć obroty.
Tak w ogóle to pochwal się co to za frezarka.
Co do wyboru serwo/krokówka to wolałbym dołożyć na Twoim miejscu pieniążków i zastosować serwa. Na pewno nie pożałujesz. Jednak na jaskółczym ogonie jest spore tarcie więc serwomotor będzie tu bardziej odpowiedni.
Powodzenia w przeróbkach.
Pozdrawiam, skoczek.
Ja bym na Twoim miejscu został przy tradycyjnym jaskółczym ogonie. Piszesz że posuw będziesz miał nie większy niż 5m/min więc te prowadnice się sprawdzą. Mają one tą przewagę że obrabiarka jest dużo sztywniejsza ze względu na dużą powierzchnię styku. Jednak ważne jest abyś nie miał tzw. kołyski. Jeżeli jednak masz nierówno wydarty stół to możesz zastanawiać się nad montażem prowadnic (przed ich montażem wypadałoby jednak trochę przejechać osełką po łożach by kołyskę zniwelować). Wspominasz że to narzędziówka więc jest szansa że łoża będą w dobrym stanie i nie ma za wielkich luzów. Narzędziówki na ogół nie są tak wydarte jak frezarki uniwersalne z produkcji.
Pinolę możesz napędzać serwomotorem - i tak masz tam przekładnię która wysuwa ją. Musisz założyć dodatkowe koła zębate na wałek i silnik by zwiększyć moment a zmniejszyć obroty.
Tak w ogóle to pochwal się co to za frezarka.
Co do wyboru serwo/krokówka to wolałbym dołożyć na Twoim miejscu pieniążków i zastosować serwa. Na pewno nie pożałujesz. Jednak na jaskółczym ogonie jest spore tarcie więc serwomotor będzie tu bardziej odpowiedni.
Powodzenia w przeróbkach.
Pozdrawiam, skoczek.