Zaznaczę na początku że nie znam się na stalach ale też zastanawiało mnie to kiedyś. Odnośnie spalonego samochodu to nie mam zielonego pojęcia, nawet nie wiedziałem że coś takiego się dzieje. Co do spawania to przyszło mi na myśl taka możliwość że łączone stale są za pomocą elektrody której skład może i jest zbliżony do składu łączonych stali ale jednak jest trochę różny, więc powstaje nam małe ogniwo które powoduje przyśpieszone procesy korozyjne. Nie mam jednak pewności czy tak jest faktycznie. To są tylko moje przemyślenia więc jeżeli są kompletnie bzdurne to proszę o poprawienie.
Ciekawe co powiedzą na ten temat eksperci

Pozdrawiam, skoczek.