Zostanę przy brązie, bo już go mam i drugie bo w rzeczywistości zawsze wszyscy mistrzowie mówili mi że jak łożysko ślizgowe to brąz. A w UK nadziałem się kiedyś na najnowsze łożyska wrzeciona do ml7-brąz. Niestety na dzień dzisiejszy nie osiągalne. Tą stronę kolega zna? http://www.myford.co.uk/
No i tu druga http://www.lathes.co.uk/myford/ (kopalnia wiedzy o tokarkach, chodź naszych TUC itp. raczej nie ma)
[ Dodano: 2012-11-07, 22:45 ]
Andrzej 40, E-mail wysłany, możesz pytać.
Znaleziono 17 wyników
Wróć do „uchwyt tokarski ma bicie”
- 07 lis 2012, 22:02
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 07 lis 2012, 21:08
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 07 lis 2012, 20:04
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
Tak nawiązując do kolegi postów z tamtego tematu.
Jak chodzi o koła bez zębów, to poprzedni właściciel mojej maszynki po każdym straconym zębie frezował tak tylko żeby wyrównać uszczerbek, nawiercał, gwintował i wkręcał 4 utwardzane M4 na kleju do metalu. Następnie nacinał na kształt zęba. Nie wiem czy to mądre, ale mi to służy już drugi rok.
Co do wrzeciona, to w Myfordzie tak zniszczonego jeszcze nie widziałem. A jak mowa o "couter shaft" to ja kupiłem ze zniszczonym wałkiem. Dokupiłem wałek i po przeszło roku wygląda już prawie jak poprzedni. Więc postanowiłem zrobić nowy wałek samemu i wymienić łożyska. Co ciekawe łożyska mają kolor zbliżony do brązu się nie zużywają a na wałku rowki jak gwint 0.75. Panewki z białego metalu powinny być na wrzecionie a na counter shaft z tego co wiem stosowano brąz. Łoże mam właśnie po szlifie i już odmalowałem swoją.
No i wytargałem od producenta (z fabryki Myford) skrzynię biegów, ponoć prototyp dzisiejszych. 160 funtów wraz z śrubą pociągową. Ta w ogóle dla kolegi informacji fabryka Myford w zeszłym roku została sprzedana i teraz wyzbywają się na raty zawartości magazynu i warsztatu. Nick: Myford_Ltd. Co tydzień wystawia różne rzeczy za 99p. Wysyła po całej europie.
A w grudniu ponoć ma być premiera nowego modelu, ale to nie sprawdzona informacja.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-11-07, 20:06 ]
Wszystko na eBay
Jak chodzi o koła bez zębów, to poprzedni właściciel mojej maszynki po każdym straconym zębie frezował tak tylko żeby wyrównać uszczerbek, nawiercał, gwintował i wkręcał 4 utwardzane M4 na kleju do metalu. Następnie nacinał na kształt zęba. Nie wiem czy to mądre, ale mi to służy już drugi rok.
Co do wrzeciona, to w Myfordzie tak zniszczonego jeszcze nie widziałem. A jak mowa o "couter shaft" to ja kupiłem ze zniszczonym wałkiem. Dokupiłem wałek i po przeszło roku wygląda już prawie jak poprzedni. Więc postanowiłem zrobić nowy wałek samemu i wymienić łożyska. Co ciekawe łożyska mają kolor zbliżony do brązu się nie zużywają a na wałku rowki jak gwint 0.75. Panewki z białego metalu powinny być na wrzecionie a na counter shaft z tego co wiem stosowano brąz. Łoże mam właśnie po szlifie i już odmalowałem swoją.
No i wytargałem od producenta (z fabryki Myford) skrzynię biegów, ponoć prototyp dzisiejszych. 160 funtów wraz z śrubą pociągową. Ta w ogóle dla kolegi informacji fabryka Myford w zeszłym roku została sprzedana i teraz wyzbywają się na raty zawartości magazynu i warsztatu. Nick: Myford_Ltd. Co tydzień wystawia różne rzeczy za 99p. Wysyła po całej europie.
A w grudniu ponoć ma być premiera nowego modelu, ale to nie sprawdzona informacja.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-11-07, 20:06 ]
Wszystko na eBay
- 07 lis 2012, 11:46
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
Czy kolega Andrzej 40 nie mógł powiedzieć w prost że ma taki sam sprzęt (Myford ML7), o ile jeszcze ma. Względem tego zepsutego koła "bullgear" to też mam naprawiane, ale kupiłem kolejne w dobrym stanie. Wspomnę tylko że kupiłem całe wrzeciono za 26 funtów. Jaki numer seryjny łoża u kolegi?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- 07 lis 2012, 01:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 05 lis 2012, 23:43
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 05 lis 2012, 23:23
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 05 lis 2012, 20:35
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 05 lis 2012, 20:03
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
- 05 lis 2012, 16:40
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: uchwyt tokarski ma bicie
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 11096
Chyba sprawa załatwiona, chodź sposób mi się nie podoba.
Odnosząc się do sugestii kolegów zainteresowałem się z bliska gwintem i pierścieniem oporowym (stoperem). Wszystko wygląda dobrze ale żeby zniwelować bicie muszę stosować duże klucze do rur i porostu bardzo mocno dokręcać.
Dzięki mocnemu dokręcaniu wskazówka waha się 0-0.10 mm. Szczęki muszę przeszlifować tak jak kolega Bydgost radził. Po dokręceniu ścisku w szczękach mam 0-0.50
Teraz pytanie odnośnie szlifowania. Widziałem na YouTube jak delikwent szlifuje uchwyt Dremlem. Też mam taką maszynkę tj. Proxxona (łatwiej dorobić uchwyt żeby sztywno zamontować bo ma cylindryczny przód).
A pytanie brzmi czy to da radę? No i jak by ktoś opisał jak to dobrze zrobić tj. Muszę szlifować szczęki z obu stron. No i poprzedni właściciel urwał pierwszy ząb w szczęce nr 1. Tak że teraz zakładam 2,3,1 żeby było centrycznie. Także niepytany zapewniał mnie że te szczęki to oryginał od tego uchwytu, numer mają wybity ten sam co uchwyt więc chyba oryginał.
Odnosząc się do sugestii kolegów zainteresowałem się z bliska gwintem i pierścieniem oporowym (stoperem). Wszystko wygląda dobrze ale żeby zniwelować bicie muszę stosować duże klucze do rur i porostu bardzo mocno dokręcać.
Dzięki mocnemu dokręcaniu wskazówka waha się 0-0.10 mm. Szczęki muszę przeszlifować tak jak kolega Bydgost radził. Po dokręceniu ścisku w szczękach mam 0-0.50
Teraz pytanie odnośnie szlifowania. Widziałem na YouTube jak delikwent szlifuje uchwyt Dremlem. Też mam taką maszynkę tj. Proxxona (łatwiej dorobić uchwyt żeby sztywno zamontować bo ma cylindryczny przód).
A pytanie brzmi czy to da radę? No i jak by ktoś opisał jak to dobrze zrobić tj. Muszę szlifować szczęki z obu stron. No i poprzedni właściciel urwał pierwszy ząb w szczęce nr 1. Tak że teraz zakładam 2,3,1 żeby było centrycznie. Także niepytany zapewniał mnie że te szczęki to oryginał od tego uchwytu, numer mają wybity ten sam co uchwyt więc chyba oryginał.