kyni13 pisze:W moim rozwiązaniu silnik jest na środku bramy, napędza wał poprzez któtki pasek z przełożeniem 1:1.5, na końcach wału są koła zębate które przenoszą napęd bramy równo po obu stronach w celu zlikwidowania efektu koszenia. W tym wypadku oczywiście silnik porusza się z bramą.

To wszystko widać na rysunku i to jest właśnie problem. Silnik musi poruszać się pod blatem, z którym podstawa maszyny nie może stanowić całości. Blat będzie wisiał, podparty jedynie na początku i końcu.
Poza tym na rysunku jest rzut boczny bramy i osi Z, o który pytałem.

kyni13 pisze:Kożystając troszkę z okazji w pliku jest rysunek poglądowy z proponowanym przezemnie rozwiązaniem napędu osi X przy rozpiętości osi Y 1300 mm. Proszę o opinie.

Proponuję usunąć napęd bramy z pod baltu. Silnik można zamocować na środku bramy i z użyciem dwóch pasów przenieść napęd na krawędź bramy. Listwy zębate zamocować po zewnętrznych stronach blatu, który będzie stanowił jedność z podstawą mszyny. Konstrukcja zyska na sztywności.
Nie bardzo "widzę" zastosowane rozwiązanie napędu osi Z. Może Kolega je przybliżyć?

Brama tej maszynki jest wyjątkowo złożona. Śruby kulowe są kompletnie odsłonięte. Przyda się zabezpieczenie, które je ochroni zwłaszcza przed pyłem z włókna węglowego.