Kolega podłączy opornik podciągający o wartości 4,7kΩ do wyjścia 2 (WY) i do +5V (VCC) sterownika. Następnie wejście sterownika do WY generatora. Teraz mamy gwarancję standartu TTL. Potencjometr najlepiej ustawić w środkowe położenie.
Może Kolega bliżej opisze aktualną konfigurację? Przydała by się fotka.

Generalnie opis napięcia "+Vcc" zarezerwowany jest dla oznaczenia zasilania układów TTL i wynosi 5V +/-5%.
Z treści opisu modułu wynika, że nie jest on wykonany w technice TTL, lecz w CMOS. Z tej przyczyny zakres napięcia +Vcc zawiera się w granicach 7 do 12V. Stosując +12V wyjście "WYlog" nie będzie dostarczało sygnału w standardzie TTL i jest pewna szansa na uszkodzenie sterowanego układu. Radzę sprawdzić oscyloskopem lub zwrócić się do producenta o dokładne wyjaśnienie problemu.
Prawdopodobnie zaciski 6 i 11 są zrównoleglone.

Pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka drobiazgów.
Naklejka opisowa ma inny rozstaw niż zaciski i by odnaleźć właściwy, należy je liczyć od lewej lub prawej. Generalnie czytamy od lewej do prawej a następnie od góry do dołu. Kolejność opisu zacisków nie pasuje do powyższej reguły ani do opisu pinów układu scalonego. Opis wejść stopnia podziału jest "odwrotny", powinno być A, B, C. Wartość stopnia podziału nie jest rosnąca i bez tabelki nie ustawimy wyższego czy niższego stopnia, mimo znajomości współczynnika. Jeśli producent zdecyduje się na nową wersję generatora, to polecam zastosować w tym miejscu najzwyklejszy multiplekser.
Układy posiadające wyjście typu OC muszą zawierać jego charakterystykę tzn. dopuszczalne napięcie i prąd obciążenia (może jest gdzieś na pudełku).

W istrukcji opisany jest przypadek zmiany częstotliwości z 1600Hz na 200Hz. Kiedy silnik zostanie pobudzony sygnałem 1600Hz, zanim ruszy, może zgubić kilka kroków. Jednak jeśli częstotliwość początkowa będzie zbyt duża - nie ruszy wcale. Generatory steruące silnikami powinny zawierać tzw. rampę (modyfikowalny wektor przyspieszania i hamowania).