Proszę czytać uważnie - pisałem o mechanicznym sprzężeniu silników.jacek-1210 pisze:- Jeden mocniejszy sterownik wcale nie daje gwarancji synchronizacji jeśli jeden z silników nagle zacznie gubić kroki, bo po jego stronie bramy nagle wzrosną opory ruchu
Będzie tak pod warunkiem pracy w pełnym kroku. Wadą rozwiązania jest fakt, że jedna strona bramy jest napędzana połową dostępnego momentu i znacznie łatwiej zgubić krok. Poza tym najazd na takie "krańcówki" to praktycznie kolizja. O ile maszyny napędzane śrubami o dużym skoku przetrwają, o tyle amatorskie konstrukcje na szpilkach budowlanych mogą ucierpieć.jacek-1210 pisze:Z prostych i całkiem racjonalnych rozwiązań, najsensowniej wydaje mi się zaadaptować sposób Kamara: po obu stronach bramy zamocować odpowiednio spozycjonowane zderzaki i po każdym włączeniu maszyny zrobić najazd na te zderzaki aż oba silniki zachroboczą, a potem jaaaazda.
Proszę jeszcze zerknąć do tego wątku:
https://www.cnc.info.pl/topics60/ploter ... 81,200.htm
https://www.cnc.info.pl/topics60/ploter ... 81,360.htm