Radzę jednak sprawdzić pobór prądu, kiedy wrzeciono nie jest obciążone. Może się okazać za mały do wysterowania przekładnika i maszyna stanie. Lepszym może okazać się impulsator na osi, podłączony do obrotomierza, który można wyregulować tak, by wyłączył maszynę kiedy obroty spadną poniżej pewnej wartości, ustalanej np. procentowo. Oczywiście sytuacja taka też będzie miała miejsce, kiedy stępi się frez.
Impulsator może być optyczny, refleksyjny albo magnetyczny.
Dremelek w wersji cyfrowej mają stabilizację obrotów, może ktoś rozbierał i zdradzi na czym jest to zrobione?
Jest jeszcze jedna kwestia: zabezpieczenie nie może unieruchomić maszyny kiedy wrzeciono wyłączymy ręcznie
