ezbig pisze:Leoo próbowałeś? Odwróć do góry nogami i możesz tym zamrozić tak że szron się pojawi. Kiedyś takim sposobem niszczyli blokadę skrzyni biegów w polonezach.

Po kilku sekundach pojawia się nie tyle szron, co suchy lód. Bez odpowiednich rękawic i okularów można sobie krzywdę zrobić.
Gaśnic śniegowych się nie odwraca, dawno temu były pianowe - to i owszem ale ich zawartość nie schładzała poniżej zera.

Jeśli koszyk będzie plastikowy, to lepiej nie nagrzewać łożyska, tym bardziej jeśli ma elastomerowy uszczelniacz.
Żeby ewentualnie schłodzić kawałek metalu radzę użyć gaśnicy śniegowej. Sprężonym powietrzem w aerozolu można najwyżej kurz wydmuchać albo komuś fryzurę poprawić

syntetyczny pisze:Może te 27Nm to jest moment skręcający wzdłużny.

Tak, to było wzruszające - ubawiłem się po pachy
Kolega nawet nie zajrzał na stronę:
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/liniowe_lozyska_uu.htm
Od wiersza: Łożyska liniowe w obudowie przedłużane SMA-L ...GUU
znajdzie Kolega dane i rysunek.

Wózek pracujący na szynie wykonany jest jak i ona ze stali.
Oprawa łożyska otwartego zrobiona jest z aluminium i choćby z tego powodu producent nie poda momentu skręcającego, żeby nie straszyć ewentualnego nabywcy. Oczywiście można zamówić wykonanie opraw ze stali w opcji z kasowaniem luzu i wówczas będzie lepiej.

Siła działająca na oba wózki musi być identyczna, chyba że założył Kolega odkształcenie płyty osi X między wózkami. Poza tym praktycznie są to wyłącznie momenty skręcające, gdyż nie stawiają one oporu jak nakrętka.

[ Dodano: 2010-08-09, 09:00 ]

ezbig pisze:Czy ktoś zna dopuszczalny moment skręcający dla łożyska liniowego w obudowie SME 20

Zamknięte łożysko przedłużane SMA20GUU-L ma prawie 27Nm. SME 20, biorąc pod uwagę aluminiową, otwartą obudowę jeśli wytrzyma 15Nm to będzie dobrze. Pewnie dlatego producent nic nie pisze w danych katalogowych. Zapewne moment ten będzie miał inną wartość w płaszczyźnie podpory a inną w płaszczyźnie prostopadłej do podpory.

sega007 pisze:Ja już widziałem rozwiązania na jednym wózku i szynie, mało tego, takie maszynki są oficjalnie w sprzedaży.
Dotyczy to grawerek jubilerskich, w których rówież można frezować metale kolorowe.

Istnieją wózki tzw. przedłużone, które zamiast 40mm bieżni mają 80mm.
Jeśli grawerka jubilerska ma obszar pracy o głębokości 80mm, to bez utraty sztywności można zastosować 2 wózki w osi X.
Kolegi maszynka też będzie sztywna ale tylko w pasie głębokości do 40mm od górnej płaszczyzny obszaru roboczego. Na "spodzie" przestrzeni roboczej sztywność w osi X będzie najmniejsza a momenty skręcające wózki największe.
Wadą zastosowania dwóch wózków jest inna sztywność w osi X i inna w Y. Zamiast okręgu może powstać elipsa a zamiast kwadratu - prostokąt.

syntetyczny pisze:Ad 2.
Siła od śruby wynosi 559 N i jest to siła przyłożona. Jeżeli nie, to skąd jest generowany moment?Zblokowany materiał siły nie generuje bo skąd.

Autor zastosował śrubę fi16 o skoku 5mm, tak więc siła napędowa będzie wynosiła 1791N.
Pozornie zablokowany materiał siły nie generuje ale każdej akcji towarzyszy reakcja. Mimo zatrzymania układu siła napędowa nie znika więc wniosek jest prosty i oczywisty: materiał stawia czynny opór w postaci siły o wektorze przeciwnym. Długośc tego wektora musi być identyczna jak wektora siły napędu, gdyż w innym wypadku mielibyśmy ruch.

Resztę wątpliwości rozwiał (mam nadzieję) kolega qqaz.

syntetyczny pisze:W osi x jedyną działającą siłą wg mnie to grawitacja i nic poza tym.

Grawitacja oddziałuje na oś Z, która zwykle jest pionową w maszynach trzyosiowych. Żeby jej przeciwdziałać stosuje się przeciwwagi, sprężyny lub siłowniki pneumatyczne.
Na pozostałe osie grawitacja nie ma wpływu.
Wózki na bramie (oś X) pracują w płaszczyźnie X i Y. Sztywność osi X w osi Y jest bardzo duża, ze względu na odpowiednio szeroki rozstaw szyn - mamy dźwignię 1:1.
Problemem jest sztywność osi X w osi X, gdzie dochodzi do koszenia wózków.

syntetyczny pisze:W osi y mamy taką sytuację:

Ten rysunek jest zły z trzech powodów:
1. Strzałka wózka górnego (z lewej) powinna być skierowana ku dołowi, gdyż będzie on odrywany od szyny.
2. Siła od śruby napędowej osi X w osi Y wynosi 0N (zero).
3. Siła na zablokowanym narzędziu w osi Y pochodzi wyłącznie od śruby osi Y a nie X.

smouki pisze:teraz to już jest popisywanie się wiedzą, jak dla mnie. Normalnie zniechęcacie do tworzenia maszyny

Pewnie lepiej zbudować maszynę "na oko", wydać kasę na drogi osprzęt a później zastanawiać się: dla czego prawidłowe detale wychodzą tylko w drewnie?

Dla mnie obliczenia są podstawą a nie przeszkodą. Przynajmniej wiem czy szyna 15-ka da radę, czy trzeba kupić 20-kę, czy rozmieszczenie wózków zapewni sztywność czy nie itd.

Bardzo łatwo możemy sprawdzić, czy zapewnienia budowniczego, że maszyna jest sztywna jak skała, są prawdziwe

syntetyczny pisze:Nadal Leoo nie wiem, przez ile mnożyłeś te 559N aby dało 13988Nm, skoro wszystkie ramiona są w milimetrach. Dzieląc te 13988 przez 559 daje mi ramię działania 25m. Coś przydużo to...

I tu Kolega ma rację.
Też mi się nie podobały wyniki porównując je z kartą katalogową.
Momenty obliczałem z proporcji, więc wyszło proporcjonalnie za dużo.
Teraz powinno być dobrze:
śruba 16mm F=559N Fx=5869N Mx=235Nm
śruba 10mm F=895N Fx=9397N Mx=376Nm
śruba 5mm F=1791N Fx=18805N Mx=752Nm

Tak czy inaczej momenty nadal są za duże, dla poprawnej pracy maszyny.

qqaz pisze:

Leoo pisze:Jeśli chodzi o silnik krokowy, to w chwili zatrzymania dysponuje momentem 3Nm.

Ale gdy jest zatrzymany to nie napiera i nie wytwarza momentu który to wytwarzany jest gdy silmik chce jechać tylko napotkał przeszkodę i charczy, cewki w komutacji gubią krok, ogólny warkot. Czy wtedy też ma pełny moment??? (namieszałem )

Wszystko zależy od prędkości (częstotliwości), którą miał przed kolizją.
Jeśli częstotliwość (prędkość) była niska, to oczywiście moment mamy pełny. Najlepiej widać to na charakterystyce silnika, jeśli mamy serwo - wiadomo mechanika obrywa momentem szczytowym.
Jeśli maszyna walnęła na dużej prędkości, to owszem silnik stoi, jego moment trzymający (rozruchowy silnika synchronicznego po utracie synchronizacji) wynosi 0Nm ale nie ma się z czego cieszyć, bo masa (bezwładność) osi X, Z i wrzeciona złamała frez i pogięła szyny